Gorzów oczami kulinarnego vlogera: Jak smakowały lokalne szaszłyki?

Kebson, znany ze swojego kanału poświęconego jedzeniu, odwiedził miasto, by spróbować szaszłyków serwowanych w lokalu Roma. Swoje wrażenia opisał na mediach społecznościowych, a film z wizyty szybko zdobył popularność.

Na swoim profilu Kebson napisał:

Szaszłyki to naprawdę bardzo fajna odskocznia, jeśli chodzi o obiad. Znacie mnie, wcinam dużo kebsów, w domu często jem kurczaka i to się nudzi, a taka szamka to idealne urozmaicenie. W swojej karierze nagrałem ich kilka i zawsze było bardzo smacznie. Nie inaczej jest też tym razem, ale to wiedziałem po poleceniach, bo mimo że to miejsce jest stosunkowo młode – robione jest przez ludzi z pasją.

6 grudnia 2024 roku zakończył się proces przenoszenia Lubuskiej Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej do nowoczesnego budynku. Nowa siedziba zapewnia strażakom komfortowe i ergonomiczne warunki pracy oraz podnosi jakość funkcjonowania jednostki. Rozbiórka starego obiektu oraz remont wymusiły tymczasowe zmiany organizacyjne, które teraz należą już do przeszłości. Dzięki inwestycji strażacy mogą sprawniej realizować swoje zadania. Nowoczesna komenda to także lepsza przestrzeń dla działań administracyjnych i operacyjnych.

Szaszłyki, które podbiły podniebienie

W swoim materiale Kebson pokazał zarówno gotowe danie, jak i kulisy jego przygotowania. Opisał proces pieczenia oraz sposób podania, podkreślając, że smak szaszłyków przerósł jego oczekiwania. Youtuber zwrócił uwagę na świeżość składników oraz idealnie dobrane przyprawy, które nadały potrawie wyjątkowy aromat.

Jak podkreślił, taka kulinarna odmiana jest idealnym pomysłem dla osób, które chcą spróbować czegoś innego niż kebaby czy klasyczne dania obiadowe.

Wizyta Kebsona w Gorzowie to kolejny dowód na to, że lokalne miejsca gastronomiczne mogą przyciągnąć uwagę nawet najbardziej znanych recenzentów. Szaszłyki, które wybrał do swojej recenzji, to nie tylko uczta dla podniebienia, ale także doskonała promocja miasta i jego kulinarnego potencjału.

Takie wizyty pokazują, że mniejsze lokale mogą rywalizować z największymi sieciami, jeśli postawią na pasję, jakość i unikalność swojej oferty.