Gorzowski bohater – Lucyna Miosga

Może czasem wystarczy... po prostu żyć! Czy da się żyć z chorobą, która dzień po dniu dewastuje wszystko to, co stanowi sens życia? Jak nie popaść w szaleństwo, gdy codzienność została podporządkowana walce z bólem? Skąd czerpać siłę, by stawiać czoła cierpieniu, które pojawia się w najmniej spodziewanym momencie? - to opis książki bohaterki audycji. 

🔴 Stal Gorzów ma nowego kapitana!

Lucyna Miosga opowiedziała o swoim zamiłowaniu do zielarstwa. 

Miałam to szczęście, że wychowywałam się na wsi. Moja babcia nauczyła mnie zbierać zioła, przetwarzać zioła, pić zioła i przygotowywać preparaty z ziół. To było fantastyczne. Do dziś pamiętam olbrzymi piec w kuchni, nad którym suszyło się lipę, która rosła u dziadków na polu – wyznała bohaterka programu.

Cała rozmowa w materiale wideo. Zapraszamy do oglądania!

Dziękujemy, że jesteś z nami!