Wyprawa Warty w góry

Początek sezonu 2025/26 zdecydowanie nie układa się po myśli Warty Gorzów. Pięć punktów w pięciu spotkaniach (bilans 1-2-2) to dorobek, który plasuje gorzowian dopiero na 12. pozycji w tabeli. Ostatni mecz z Cariną Gubin, mimo że dostarczył jednego oczka, był daleki od oczekiwań – zwłaszcza że rywale znajdowali się w wyraźnym kryzysie. Gdyby nie kolejny świetny występ Filipa Andrzejczaka między słupkami, Warta mogła z meczu z ekipą z Gubina wyjść z pustymi rękami.

Jeszcze większe powody do niepokoju mają jednak niedzielni rywale. Karkonosze Jelenia Góra zgromadziły do tej pory zaledwie cztery punkty, co daje im miejsce tuż nad strefą spadkową. Jedyny komplet oczek jeleniogórzanie zdobyli w wyjazdowym meczu... z Cariną (2:1), a jedyny domowy punkt wywalczyli w starciu ze Ślęzą Wrocław (1:1). W środę natomiast ulegli na wyjeździe Skrze Częstochowa 2:0.

Zarówno Warta, jak i Karkonosze będą zatem grały pod presją wyniku. Warto przypomnieć, że w poprzednim sezonie obie drużyny solidarnie wygrywały mecze domowe – jesienią w Jeleniej Górze padł wynik 2:1 dla gospodarzy, natomiast w rewanżu to Warta cieszyła się ze zwycięstwa 3:2.

Smaczku niedzielnemu spotkaniu dodaje osoba Igora Lewandowskiego – pomocnika, który jeszcze kilka miesięcy temu zakładał bordowo-granatową koszulkę, a dziś stanowi jedną z kluczowych postaci Karkonoszy. Zawodnik ten już dwukrotnie wpisał się na listę strzelców w obecnym sezonie i z pewnością będzie wyjątkowo zmotywowany w starciu ze swoimi byłymi kolegami z drużyny.

Dla Warciarzy to nie tylko mecz o punkty, ale również o odzyskanie rytmu i pokazanie, że ten zespół stać na więcej niż dolna część tabeli. Początek spotkania w Jeleniej Górze zaplanowano na 17:00 w niedzielę (31 sierpnia). 

Dzień wcześniej swój mecz weekendu rozegra CFB Stilon Gorzów. Niebiesko-biali podejmą w sobotę zespół Zorzy Mostki, czyli beniaminka na szczeblu IV ligi. Będzie to zarazem starcie na szczycie tabeli, gdyż obie drużyny do tej pory tylko wygrywają i mogą pochwalić się kompletem oczek. Teoretycznie wyżej obecnie stoją akcje ekipy z Mostek, a jest to spowodowane jej formą strzelecką i wybitnemu na tym etapie rozgrywek bilansowi bramkowemu – 18:4. Przed Stilonem więc mecz, który może dużo udowodnić. Ewentualne zwycięstwo może ustanowić drużynę prowadzoną przez trenera Mateusza Konefała w roli hegemona rozgrywek. Pierwszy gwizdek sobotniej rywalizacji zaplanowano na 16:00. 

Aktualna tabela III ligi.

Do II ligi bezpośredni awans uzyska najlepsza drużyna, a wicemistrz zagra w barażach o promocję do wyższej klasy rozgrywkowej. Z ligą pożegnają się przynajmniej trzy najsłabsze zespoły. 

Dziękujemy, że jesteś z nami!