Warciarze w sobotę grają derby

Piłkarze Warty Gorzów wreszcie złapali wiatr w żagle – po remisie i porażce z beniaminkami w dwóch pierwszych kolejkach sezonu, podopieczni trenera Patryka Szymika w poprzedniej serii gier sięgnęli po pierwsze zwycięstwo w nowej kampanii. Na trudnym terenie w Częstochowie pokonali Skrę aż 1:3, co z pewnością pozwoliło drużynie nabrać pewności siebie przed kolejnymi spotkaniami.

W zespole bordowo-granatowych triumf pod Jasną Górą wlał dość sporo optymizmu po początkowym falstarcie.

- W pierwszych dwóch spotkaniach na pewno liczyliśmy na większą zdobycz punktową. W Woliborzu wróciliśmy z wyniku 2:0 i z pewnością mogliśmy pokusić się tam o pełną pulę. Natomiast po meczu ze Spartą chcieliśmy zmyć z siebie plamę i zgarnąć trzy punkty w Częstochowie – komentuje start w rozgrywki Adrian Marchel, strzelec decydującego gola w starciu ze Skrą. – Wyciągamy wnioski z każdego meczu i próbujemy poprawić te aspekty, które nie funkcjonują. Cały zespół zapracował na sobotnie zwycięstwo i w końcu udało nam się zdobyć bramkę jako pierwsi, co dało nam większą pewność siebie. Ważną rolę odegrali także zmiennicy, bo i asystowali i, tak jak w moim przypadku, strzelili gola – dodaje pomocnik Warty.

W czwartej kolejce gier Warta uda się do południowej stolicy naszego województwa. Lechia Zielona Góra w obecnych rozgrywkach radzi sobie solidnie – na swoim koncie ma już siedem punktów. Zielonogórzanie rozpoczęli sezon od domowego remisu z MKS-em Kluczbork (1:1), a następnie odnieśli dwa zwycięstwa – na wyjeździe w Goczałkowicach (0:1) oraz w ostatniej kolejce w Jasieniu ze Stalą (1:2). Co więcej, Lechia ma za sobą również efektowny występ w Pucharze Polski na szczeblu wojewódzkim, gdzie rozgromiła Chrobrego Brójce aż 0:10.

Historia ostatnich bezpośrednich pojedynków przemawia jednak za Wartą. W poprzednim sezonie gorzowianie dwukrotnie okazali się lepsi od Lechii – jesienią triumfowali w Zielonej Górze 1:2, a wiosną przed własną publicznością wygrali 1:0.

- Derbowe spotkanie z Lechią na pewno będzie bardzo trudne, ale wierzymy, że jeśli zagramy na swoim wysokim poziomie, to wywieziemy z Zielonej Góry dobrą zdobycz punktową. Mamy tydzień treningów i będziemy starali się jak najlepiej przygotować do sobotniego pojedynku – zapowiada Marchel. 

Mecz ten będzie miał dodatkowy smaczek w postaci rywalizacji dwóch drużyn z dwóch stolic województwa lubuskiego. Choć nie jest to wydarzenie tak elektryzujące jak żużlowe derby czy chociażby pojedynek Lechii ze Stilonem, to spotkania między Zieloną Górą a Gorzowem zawsze wywołują dodatkowe emocje.

Mecz Lechia Zielona Góra – Warta Gorzów odbędzie się w sobotę (23 sierpnia) o godzinie 17:00.

Dokładnie o tej samej porze rozpocznie się mecz czwartej kolejki IV ligi. Na stadionie w Ruszowie Piast Iłowa podejmie CFB Stilon. Niebiesko-biali początek kampanii mają bardzo efektywny, gdyż kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa, co przełożyło się na komplet punktów po trzech seriach spotkań. Do tego skrupulatnego punktowania w ostatniej kolejce Stilonowcy dołożyli także efektowność, ponieważ rozbili w pył Czarnych Żagań 5:0(2:0). Sobotni rywal podopiecznych trenera Mateusza Konefała zaczął sezon ze zmiennym szczęściem. Piast na inaugurację pokonał Stal Sulęcin 3:2, a następnie przegrał z Zorzą Mostki 2:4 i zremisował w Świebodzinie z Pogonią 2:2. Wynik te powodują, iż to Stilon przystąpi do konfrontacji w roli faworyta, by w ten sposób umocnić się w czołówce IV ligi. 

Aktualna tabela III ligi. 

Do II ligi bezpośredni awans uzyska najlepsza drużyna, a wicemistrz zagra w barażach o promocję do wyższej klasy rozgrywkowej. Z ligą pożegnają się przynajmniej trzy najsłabsze zespoły. 

Dziękujemy, że jesteś z nami!