III liga wraca na Olimpijską

Po emocjonującym i pełnym zwrotów akcji starciu w Woliborzu, piłkarze Warty Gorzów wracają na stadion przy ulicy Olimpijskiej, by w ramach drugiej kolejki Betclic III ligi zmierzyć się z kolejnym beniaminkiem – Spartą Katowice.

Pierwszy mecz sezonu pokazał, że podopieczni trenera Patryka Szymika potrafią grać widowiskowo i zdominować rywala – niestety, gorzowianie boleśnie przekonali się, że dominacja nie zawsze przekłada się na wynik. W starciu ze Słowianinem Wolibórz Warta raz po raz obijała słupki i poprzeczkę, by ostatecznie – mimo lepszej postawy – schodzić do szatni z bramkowym deficytem. Na szczęście końcówka spotkania pokazała charakter bordowo-granatowych. Najpierw jedenastkę pewnie wykorzystał Dominik Siwiński, a chwilę później pierwszego ligowego gola w barwach Warty zdobył Jakub Lutostański, dając zespołowi punkt.

Po starciu w Woliborzu w szeregach Warty panują mieszane uczucia. Z jednej strony cieszy fakt, że gorzowianie pokazali charakter i odwrócili niekorzystne losy, a z drugiej strony martwić może skuteczność w wykańczaniu akcji strzeleckich.

- Mieliśmy swoje sytuacje, których nie udało się wykorzystać, a rywale zdobyli bramki po stałych fragmentach, nad którymi musimy popracować. Cieszy bardzo to, że odrobiliśmy niekorzystny wynik i pokazaliśmy charakter. Myślę, że mieliśmy sporo dobrych momentów, jednak to te słabsze zadecydowały o wyniku spotkania. Teraz skupiamy się na najbliższej sobocie i pracujemy nad sobą, aby stawać się coraz lepszym zespołem - skomentował pierwszy mecz sezonu Dominik Siwiński, czyli jeden z bohaterów starcia w Woliborzu. 

We wspomniane sobotnie popołudnie Warciarzy czeka kolejny sprawdzian z rywalem, który również debiutuje na trzecioligowych boiskach, ale absolutnie nie można go lekceważyć. Sparta w poprzednim sezonie zdominowała śląską IV ligę, wygrywając rozgrywki z przewagą dziewięciu punktów nad rezerwami Rakowa Częstochowa. Choć katowiczanie to klub z relatywnie krótką historią na wyższym poziomie, to pokazali już, że potrafią postawić się silnym drużynom – w pierwszej kolejce zremisowali 3:3 z rezerwami Zagłębia Lubin, czyli zespołem spadkowicza z II ligi.

Sobotni mecz zapowiada się więc jako ciekawe widowisko – po jednej stronie gospodarze, którzy mają coś do udowodnienia po niewykorzystanych okazjach w Woliborzu, po drugiej – ambitna Sparta, chcąca pójść za ciosem po dobrym wejściu w ligę. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 17:00.

Dokładnie o tej samej porze swój mecz drugiej kolejki IV ligi rozpocznie CFB Stilon. Niebiesko-biali rozgrywki zaczęli od wymęczonego zwycięstwa nad Ilanką Rzepin, lecz w ostatecznym rozrachunku styl nie jest ważny - liczy się liczba oczek zapisana do tabeli. W sobotę drużyna prowadzona przez trenera Mateusza Konefała zagości w Nietkowie, by tam podjąć miejscową Odrę. Gospodarze sobotniej rywalizacji swój pierwszy mecz kampanii przegrali w Świebodzinie z Pogonią 2:1. 

Aktualna tabela III ligi. 

Do II ligi bezpośredni awans uzyska najlepsza drużyna, a wicemistrz zagra w barażach o promocję do wyższej klasy rozgrywkowej. Z ligą pożegnają się przynajmniej trzy najsłabsze zespoły. 

Dziękujemy, że jesteś z nami!