Domowy finisz Warty Gorzów. Ciąg dalszy walki Stilonu o III ligę

Finisz sezonu 2024/25 w Betclic III lidze zbliża się wielkimi krokami. Przed wszystkimi drużynami pozostały już tylko po dwa mecze do rozegrania. W finalną sobotę maja AstroEnergy Warta ostatni raz w trwającej kampanii zaprezentuje się przed własną publicznością. Bordowo-granatowi, już bez większej presji, podejmą Karkonosze Jelenia Góra, czyli dziewiąty zespół ligi. 

Warciarze po 32. rozegranych kolejkach wiedzą już, że nie są w stanie pokusić się o awans do Betlic II ligi. Do drugiego miejsca, które daje promocję do gry w barażach, podopieczni trenera Pawła Posmyka tracą siedem punktów, a w perspektywie mają do ugrania jeszcze sześć oczek. Z drugiej strony Warta od dłuższego czasu ma zagwarantowane utrzymanie w III lidze, czego nie można powiedzieć o drużynie z Jeleniej Góry. 

Karkonosze w ostatnich tygodniach przechodzą bardzo ciężki okres. Na przestrzeni czterech minionych kolejek zespół ten wzbogacił się tylko o jeden punkt, co nieco skomplikowało sytuację w tabeli jeleniogórzan. Przed meczem w Gorzowie Karkonosze mają tylko cztery punkty przewagi nad strefą spadkową, co w perspektywie ich aktualnej formy nie może nastrajać optymizmem. 

Swoje nadzieje biało-niebieska drużyna musi pokładać w Marcinie Przybylskim, czyli najlepszym strzelcu ligi. Snajper ten w dotychczasowych zmaganiach zdobył aż 21 bramek i to głównie dzięki niemu Karkonosze nie znajdują się jeszcze w strefie spadkowej. 

Warta do sobotniego meczu przystąpi z szacunkiem do rywala, ale jednocześnie celuje w podtrzymanie swojej udanej serii i udane zakończenie rozgrywek.

- Karkonosze przechodzą ostatnio gorsze chwile i nie wygrywają, ale to w żadnym wypadku nie znaczy, że lekceważymy rywala. Jest wręcz przeciwnie – zdajemy sobie sprawę, że będą chcieli przełamać tę serię właśnie z nami. Mają w składzie Marcina Przybylskiego, który jest klasowym napastnikiem i najlepszym strzelcem ligi – charakteryzuje sobotniego rywala Alan Madaliński, bramkarz Warty. – Mamy swoje atuty, jesteśmy dobrze przygotowani i chcemy dać kibicom powód do radości. Chcemy zakończyć sezon na rekordowo wysokim miejscu dla Warty Gorzów – dodaje młody golkiper. 

Mecz AstroEnergy Warta Gorzów – Karkonosze Jelenia Góra odbędzie się w sobotę (31 maja) o godzinie 17:00.

W zupełnie innych nastrojach do spotkania 32. kolejki gier przystąpią piłkarze CFB Stilonu. Niebiesko-biali w miniony weekend wygrali efektownie z Pniówkiem Pawłowice Śląskie 5:0, ale wciąż balansują na cienkiej granicy spadku i utrzymania w szeregach trzecioligowców. Stilon aktualnie zajmuje pierwsze miejsce po czerwonej stronie tabeli, ale ma w swoim dorobku identyczną liczbę punktów co bezpieczne rezerwy Górnika Zabrze. Dodatkowo w grze o uniknięcie degradacji pozostają cztery inne drużyny – Ślęza Wrocław, Karkonosze, Górnik Polkowice i Pniówek. 

W sobotę Stilonowcy rozegrają więc kolejny mecz o życie. Tym razem jednak będzie to wyzwanie wyższej próby, gdyż niebiesko-biali zawitają do Gubina na pojedynek z miejscową Cariną. Ekipa ta jest obecnie najwyższej sklasyfikowanym piłkarskim zespołem województwa lubuskiego, a to już o czymś świadczy. Carina w dotychczasowych spotkaniach wywalczyła 59. punktów, co daje jej czwarte miejsce w klasyfikacji. Drużyna z południa naszego województwa na dwie kolejki przed końcem sezonu ma jeszcze matematyczne szanse na grę w barażach o II ligę. Żeby je podtrzymać to koniecznie musi ograć w sobotę Stilon. Gubińsko-gorzowskie starcie będzie więc sporo ważyło dla obu stron.

Mecz Carina Gubin – CFB Stilon Gorzów odbędzie się w sobotę (31 maja) o godzinie 16:00.

Aktualna tabela III ligi. 

Do II ligi bezpośredni awans uzyska najlepsza drużyna, a wicemistrz zagra w barażach o promocję do wyższej klasy rozgrywkowej. Z ligą pożegnają się przynajmniej trzy najsłabsze zespoły. 

Dziękujemy, że jesteś z nami!