Polkowicka eskapada Warty. Skomplikowana sytuacja Stilonu

Bardzo dobra wiosenna forma AstroEnergy Warty Gorzów trwa w najlepsze. Bordowo-granatowi regularnie wygrywają mecze i wzbogacają się o ligowe punkty. Dodatkowo w grze drużyny Pawła Posmyka widać jakość oraz pomysł na każde kolejne spotkanie. W ostatnich dwóch kolejkach Betclic III ligi Warciarze zwyciężyli przed własną publicznością – 1:0 z Lechią Zielona Góra i 2:1 z Odrą Bytom Odrzański. W drugim wymienionym pojedynku Warta była zdecydowanym faworytem, lecz wygraną bordowo-granatowi musieli sobie wyszarpać, gdyż zespół z południa naszego województwa postawił twarde warunki rozgrywki. 

- Mecz z Odrą był jednym z tych, w których trzeba było się napocić i walczyć o zwycięstwo do samego końca. Przeciwnik dobrze budował akcje, ale mieli problemy w fazach przejściowych z ataku do obrony i tam szukaliśmy naszej okazji. Uważam, że stworzyliśmy więcej dogodnych sytuacji i powinniśmy ten mecz zamknąć szybciej. Niestety nasz brak skuteczności do samego końca chciała wykorzystać Odra – podsumował sobotnie spotkanie Jowin Radziński, obrońca Warty.

Zwycięstwo nad ekipą z Bytomia Odrzańskiego utrzymało drużynę trenera Posmyka w grze o baraże o Betclic II ligę. Co prawda, przed gorzowianami wciąż są trzy inne zespoły zainteresowane wydłużeniem sezonu, ale Warta nie pozostaje bez szans. Do drugich w klasyfikacji rezerw Miedzi Legnica bordowo-granatowi tracą tylko siedem punktów i przy sprzyjających wiatrach mogą na mecie sezonu pogodzić inne drużyny. 

W piątek Warta zawita do Polkowic na mecz z przeżywającym kryzys Górnikiem. Zielono-czarni w ostatnich latach regularnie notują ligowe spadki. Jeszcze w kampanii 2021/22 polkowiczanie grali w I lidze, a obecnie walczą o trzecioligowe przetrwanie. Gdyby sezon kończyłby się po 29. kolejce, to Górnik załapałby się do czerwonej strefy. W związku z tym Warta w Polkowicach zagra w roli faworyta, ale stawka spotkania może popchnąć gospodarzy do sprawienia niespodzianki.

- Każdy rywal w tej lidze jest wymagający na swój sposób. Nikt przed nami czerwonego dywanu do bramki nie rozłoży. Do Polkowic pojedziemy pewni siebie, ale z chłodną głową. Będziemy mieli swój plan na to spotkanie i na tym się skupiamy – zapowiada dolnośląską eskapadę Radziński.

Mecz Górnik Polkowice – AstroEnergy Warta Gorzów odbędzie się w piątek (16 maja) o godzinie 17:00. 

Ewentualna wygrana bordowo-granatowych może bardzo pomóc CFB Stilonowi. Górnicy są bowiem jednym z bezpośrednich rywali Stilonowców w walce o ligowy byt. Zespół Mateusza Konefała w minioną sobotę zgubił dwa punkty na terenie ligowego autsajdera w Słubicach (0:0), przez co nie wykorzystał solidarnych porażek drużyn z bezpiecznej strefy. Zarówno Pniówek Pawłowice Śląskie, Górnik II Zabrze oraz Ślęza Wrocław w poprzedniej serii gier nie dopisały do swoich dorobków punktów, co idealnie ułożyło się pod Stilon. Niestety, gorzowianie zaprzepaścili szansę dopadnięcia wyżej wymienionych ekip i wciąż to oni znajdują się pod kreską oznaczającą spadek. W najbliższą sobotę jednak Stilonowcy dostaną kolejną szansę od ligowego terminarza, gdyż podejmą przed własną publicznością zajmującą przedostatnie miejsce Stal Brzeg. Drużyna z województwa opolskiego zgromadziła na swoim koncie zaledwie 14 oczek i od dłuższego czasu wie, że przyszłą kampanię rozpocznie w gronie czwartoligowców. Walczący o utrzymanie Stilon musi w pełni wykorzystać słabość rywala, bo w innym przypadku może szybko podzielić los Stali.

Spotkanie CFB Stilon Gorzów – Stal Brzeg rozegrane zostanie w sobotę (17 maja) o godzinie 15:00.

Aktualna tabela III ligi.

Do II ligi bezpośredni awans uzyska najlepsza drużyna, a wicemistrz zagra w barażach o promocję do wyższej klasy rozgrywkowej. Z ligą pożegnają się przynajmniej trzy najsłabsze zespoły. 

Dziękujemy, że jesteś z nami!