Sprawa dotyczy wydarzeń z 29 czerwca 2025 roku, do których doszło na moście granicznym w Słubicach. Według śledczych, Robert Bąkiewicz – lider tzw. Ruchu Obrony Granic – miał dopuścić się znieważenia funkcjonariuszy Straży Granicznej oraz Żandarmerii Wojskowej podczas pełnienia przez nich obowiązków służbowych. Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim prowadzi śledztwo w tej sprawie pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Szczecinie.
Prokurator nie chciał wykonać polecenia
28 lipca Prokurator Regionalna w Szczecinie, Jadwiga Kułakowska-Gorczyńska, wydała polecenie sporządzenia i ogłoszenia postanowienia o przedstawieniu Robertowi B. zarzutów z art. 226 § 1 kodeksu karnego – znieważenie funkcjonariusza publicznego.
Dzień później prokurator prowadzący sprawę złożył wniosek o wyłączenie go od wykonania tej czynności, argumentując m.in., że według jego oceny materiał dowodowy nie jest wystarczający i wymaga uzupełnienia.
Zgodnie z przepisami Prawa o prokuraturze, prokurator może wystąpić o wyłączenie z czynności, jeśli nie zgadza się z poleceniem przełożonego. Decyzję w takiej sytuacji podejmuje prokurator wyższego szczebla – w tym przypadku Prokurator Krajowy.
Decyzja Prokuratora Krajowego
6 sierpnia Prokurator Krajowy Dariusz Korneluk rozpatrzył wniosek i nie przychylił się do prośby o wyłączenie. W swoim zarządzeniu uznał, że polecenie Prokuratury Regionalnej było zgodne z obowiązującym prawem i procedurą. Stwierdził również, że prokurator referent nie przedstawił przesłanek uzasadniających wyłączenie – jego odmienna ocena dowodów i wnioski prawne nie stanowią podstawy do odmowy wykonania polecenia.
W uzasadnieniu podkreślono, że od momentu wydania polecenia pełną odpowiedzialność za skutki decyzji przejęła Prokurator Regionalna. Prokurator referent został zobowiązany jedynie do wykonania technicznej czynności polegającej na sporządzeniu postanowienia oraz ogłoszeniu zarzutów wskazanych przez przełożoną.
Dalsze kroki
Zarządzenie Prokuratora Krajowego zostało przekazane do Prokuratury Regionalnej w Szczecinie. Zgodnie z obowiązującym prawem, prokurator referent ma obowiązek niezwłocznie przystąpić do wykonania czynności, do których został wyznaczony.
W sprawie Roberta Bąkiewicza śledztwo nadal jest w toku. Zarzuty, które mają zostać mu przedstawione, dotyczą znieważenia czterech funkcjonariuszy w związku z pełnieniem przez nich obowiązków na przejściu granicznym w Słubicach.
Art. 226 § 1 Kodeksu karnego przewiduje odpowiedzialność karną za znieważenie funkcjonariusza publicznego podczas i w związku z wykonywaniem obowiązków służbowych. Czyn ten zagrożony jest karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze