Jeszcze w poniedziałek informowaliśmy, że Gorzów traci kolejną kulinarną inicjatywę. Właścicielka „Pyrki” ogłosiła decyzję o zamknięciu swojego punktu gastronomicznego z pieczonymi ziemniakami. Powód? Problemy formalne, biurokracja i zniechęcenie do dalszej walki o miejsce na kulinarnej mapie miasta. Na szczęście dziś mamy dla Was dobrą wiadomość – Pyrka zostaje z nami!
„Kochani Pyrkożercy! 🥔❤️
Po wielu godzinnych rozmowach doszliśmy do porozumienia i… mamy to! 🙌” – ogłosiła z radością właścicielka.
Właścicielce udało się załatwić wszystkie niezbędne formalności. Mobilny punkt z pieczonymi ziemniakami wraca do gry już w środę od godziny 13:00, a w związku z krótką przerwą Pyrka będzie wyjątkowo otwarta również w najbliższą niedzielę.
„Dziękujemy Wam za cierpliwość, dobre słowo i wsparcie – do zobaczenia! ❤️
Czekają na Was nasze pieczone ziemniaki, jak zawsze w mundurkach i z miłością! 🧡”
To świetna wiadomość dla wszystkich miłośników prostych, ale smacznych dań. Pyrka to nie tylko jedzenie, ale też klimat i lokalna inicjatywa, która – jak się okazuje – ma silne poparcie mieszkańców.
Warto wspierać lokalne biznesy, zanim naprawdę znikną z naszej ulicy.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze