Tym razem oszuści podszywają się pod Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS). Wysyłane przez nich maile wyglądają profesjonalnie i mają skłonić odbiorcę do otwarcia pliku. Niestety, w załączniku znajduje się złośliwe oprogramowanie, które może spowodować poważne szkody. Po jego uruchomieniu hakerzy mogą przejąć dane osobowe i hasła, uzyskać dostęp do kont bankowych, a nawet całkowitą kontrolę nad komputerem ofiary.
Na co należy zwrócić uwagę?
- ZUS nigdy nie rozsyła umów e-mailem.
- Oficjalny kontakt odbywa się wyłącznie przez Platformę Usług Elektronicznych (PUE/eZUS).
- Pod żadnym pozorem nie należy klikać w podejrzane linki ani otwierać załączników od nieznanych nadawców.
Nie jest to pierwsza próba wyłudzenia danych poprzez pocztę elektroniczną. W poprzednich latach wielu konsumentów otrzymywało fałszywe informacje o rzekomych niedopłatach za gaz czy energię elektryczną, a także o dodatkowych opłatach za paczki kurierskie. Schemat działania jest zawsze podobny – wykorzystanie zaufania do znanej instytucji lub firmy w celu wyłudzenia pieniędzy lub kradzieży danych.
Dlatego tak ważna jest czujność. Cyberprzestępcy stale udoskonalają swoje metody i coraz trudniej jest odróżnić fałszywe wiadomości od prawdziwych. Jeden nieprzemyślany ruch może skończyć się poważnymi problemami finansowymi i utratą poufnych informacji.
Co zrobić, gdy otrzymamy podejrzaną wiadomość?
- nie odpowiadać na nią,
- nie klikać w linki i nie otwierać załączników,
- zgłosić sprawę do CERT Polska na stronie: https://incydent.cert.pl,
- w razie podejrzenia oszustwa skontaktować się z policją.
– Dbajmy o swoje bezpieczeństwo i nie dajmy się złowić cyberprzestępcom – apeluje Marta Petelska-Brodzińska, Miejski Rzecznik Konsumentów w Gorzowie Wielkopolskim.
Dziękujemy, że jesteś z nami!














Napisz komentarz
Komentarze