Problem jest od lat i co jakiś czas mieszkańcy kolejnych miejscowości zgłaszają, że wokół kontenerów na odzież jest bałagan. Nie są one systematycznie opróżniane, tekstylia wypadają, leżą wokół kontenerów. Na początku tego roku wzmogło się zjawisko traktowania kontenerów jak śmietników. Ludzie wyrzucają tam wszystko, nie tylko ubrania. PCK łączy tę sprawę ze zmianą przepisów, bo od początku roku trzeba śmieci segregować na kolejną frakcję. To tekstylia, które powinno się wywozić do Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych, a takie są zazwyczaj po jednym w mieście lub gminie.
I dlatego PCK samo zaczęło zabierać z ulic kontenery. Nie wszystkie, ale te, z którymi są największe problemy.
Jak tłumaczy organizacja, problemem jest sposób ich wykorzystywania. – Społeczeństwo zaczęło traktować te pojemniki jak zwykłe śmietniki – podkreślają przedstawiciele PCK. Do kontenerów trafia coraz więcej rzeczy, które nie nadają się do ponownego użytku, co obniża jakość zbieranej odzieży i podnosi koszty jej utylizacji.
Dodatkowym czynnikiem są zmiany w przepisach, które weszły w życie z początkiem 2025 roku. W ocenie operatora logistycznego PCK – firmy Wtórpol – nowe regulacje pogorszyły jakość zbiórki i zwiększyły jej koszty, co zmusiło organizację do ograniczenia skali tego działania.
Mniej punktów, mniej wsparcia
Zmniejszenie liczby kontenerów oznacza, że odzież używana nie będzie już zbierana w tak wielu miejscach jak dotychczas. Organizacja apeluje, by mieszkańcy nadal przekazywali czystą i zadbaną odzież bezpośrednio do oddziału PCK w Gorzowie
PCK zapowiada poszukiwanie nowych rozwiązań i współpracy z samorządami, firmami i organizacjami, które podzielają ich cele. – Chcemy, aby przekazywana odzież nadal realnie pomagała innym – podkreślają przedstawiciele organizacji.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze