Wyprawa do Zgorzelca zapowiadała się dla koszykarzy EIG CEZiB Kangoo Basket Gorzów jako wyzwanie najwyższej próby. Miejscowy PGE GiEK Turów to bowiem dotychczasowy lider 2. ligi, a zarazem jeden z głównych kandydatów do awansu do wyższej klasy rozgrywkowej. Zgorzelczanie do tej pory rozegrali czternaście meczów kampanii, z których wygrali trzynaście - bilans ten mówił sam za siebie. O ogromnej sile Turowa świadczyły też wyniki, jakimi zespół ten odprawiał swoich rywali. W aż dziesięciu przypadkach sobotni gospodarze przekraczali magiczną barierę stu rzuconych punktów. Wyniki, które musiały budzić największy respekt wśród gorzowskich Kangurów prezentowały się następująco: 132:45 z Gimbasketem Wrocław, 102:61 z Sudetami Jelenia Góra, 112:66 z poznańską Szkolą Gortata, czy też triumf sprzed tygodnia w Zielonej Górze, gdzie Turów wygrał z SKM-em Zastalem aż 52:111. Te seryjne pogromy spowodowały, że zespół ze Zgorzelca sprzed sobotnią konfrontacją z Kangoo Basket legitymował się bilansem rzuconych punktów na poziomie +507 (1456-949). Druga w tej statystyce Pogoń Prudnik mogła pochwalić się zdobyczą ,,zaledwie" +215. Po ostatniej domowej porażce z Koszem Pleszew, Kangury do Zgorzelca nie udały się bynajmniej w roli faworyta.
Zobacz też:
Mecz w Zgorzelcu rozpoczął się jednak w sposób, który mógł rozbudzić nadzieje gorzowskich kibiców. Kangury wyszły na parkiet bez kompleksów i przez pierwsze minuty potrafiły narzucić swój rytm gry. Premierowe punkty zdobył Miłosz Kicki, a chwilę później wraz z Marcinem Zarzecznym wyprowadził gości na prowadzenie 2:6. Z czasem przewaga jakości i doświadczenia Turowa zaczęła jednak dochodzić do głosu. Po trafieniach Jakuba Bereszyńskiego i skutecznych rzutach z dystansu gospodarze przejęli inicjatywę, budując przewagę także na tablicy wyników. Mimo ambitnej postawy Kangurów, pierwsza kwarta zakończyła się prowadzeniem miejscowych 25:17, choć efektowna trójka Michała Cheby w ostatniej akcji pozwoliła zmniejszyć straty.
Druga odsłona szybko pokazała, że Turów potrafi bezlitośnie wykorzystywać słabsze momenty rywala. Gorzowianie jeszcze raz podjęli walkę – trafiali Norbert Grzegorczyk, Aleksander Wiśniewski i Kicki – ale końcówka pierwszej połowy należała zdecydowanie do zgorzelczan. Skuteczna gra Dawida Sobkowiaka i Michała Jędrzejewskiego sprawiła, że do przerwy Kangury przegrywały 56:32.
Zobacz też:
Po zmianie stron gospodarze nie zwolnili tempa. Szybko powiększyli przewagę do ponad trzydziestu punktów i kontrolowali przebieg wydarzeń. Trzecia kwarta była dla gorzowian wyjątkowo trudna – Turów wygrał ją aż 41:12, popisując się ofensywną siłą i widowiskowymi akcjami.
Ostatnie dziesięć minut miało już charakter dogrywania spotkania. Kangury walczyły do końca, lecz różnica klas była widoczna. Mecz zakończył się wysoką porażką gorzowian 117:57. Teraz drużyna prowadzona przez trenera Marka Mańkowskiego skupia się na kolejnym wyzwaniu – za tydzień w hali CEZiB-u zmierzą się z poznańską Szkołą Gortata, zamykając pierwszą część sezonu.
W sobotnim meczu zespół Turowa Zgorzelec do zwycięstwa poprowadzili: Dawid Sobkowiak (32 punkty), Jakub Sadowski (20), Jakub Bereszyński (17), Michał Jędrzejewski (12 i 12 asyst), Jakub Wojciechowski (11) i Sebastian Walda (10).
W drużynie Kangoo Basket Gorzów najlepiej zaprezentował się Miłosz Kicki, który zdobył 18 punktów.
Aktualna tabela 2. ligi.
| Drużyna | Punkty | Mecze | Bilans | |
| 1 | PGE GiEK Turów Zgorzelec | 29 | 15 | 14 - 1 |
| 2 | Dijo Polkąty Maximus Kąty Wrocł | 24 | 14 | 10 - 4 |
| 3 | Pogoń Prudnik | 24 | 13 | 11 - 2 |
| 4 | Enea Basket Poznań | 22 | 13 | 9 - 4 |
| 5 | EIG CEZIB Kangoo Basket Gorzów | 22 | 14 | 8 - 6 |
| 6 | WKK II Active Hotel Wrocław | 22 | 13 | 9 - 4 |
| 7 | Team-Plast KK Oleśnica | 21 | 14 | 7 - 7 |
| 8 | Kosz Ciepłomax Kompaktowy Pleszew | 21 | 13 | 8 - 5 |
| 9 | Exact Forestall Śląsk Wrocław | 20 | 13 | 7 - 6 |
| 10 | U&R Calor Twierdza Kłodzko | 20 | 13 | 7 - 6 |
| 11 | Pyra AZS Szkoła Gortata Poznań | 18 | 13 | 5 - 8 |
| 12 | REWE digitalPoland SKMZastal Z.Góra | 17 | 13 | 4 - 9 |
| 13 | ECO Sudety Jelenia Góra | 16 | 13 | 3 - 10 |
| 14 | MKS Smyk Prudnik | 16 | 13 | 3 - 10 |
| 15 | Wiara Lecha Poznań | 16 | 14 | 2 - 12 |
| 16 | Röben Gimbasket Wrocław | 13 | 13 | 0 - 13 |
Najlepsze osiem drużyn awansuje do fazy play-off. Dwie ostatnie ekipy spadną do niższej klasy rozgrywkowej.
Dziękujemy, że jesteś z nami!














Napisz komentarz
Komentarze