W miniony weekend koszykarze EIG CEZiB Kangoo Basket Gorzów osiągnęli 1/3 sezonu 2025/26. W dotychczasowych meczach gorzowianie prezentowali się dobrze, czego dowodem był bilans gier, który ukształtował się na poziomie 6-4. Lwią część swojego dorobku Kangury wywalczyły na wyjazdach, co jeszcze bardziej uwypukliło dobrą postawę podopiecznych trenera Marka Mańkowskiego. Niestety, w poprzedniej kolejce gier Kangoo Basket doznało bolesnej porażki u siebie z Maximusem Kąty Wrocławskie, czyli ekipą z sąsiednich miejsc w tabeli. Przegrana 61:86 odsunęła gorzowskich koszykarzy od samego szczytu tabeli. W sobotnie popołudnie Kangury ponownie wybiegły na parkiet hali przy ulicy Warszawskiej, a poprzeczka trudności utrzymała się na wysokim poziomie. Do Gorzowa zawitał bowiem Enea Basket Poznań, czyli trzecia drużyna 2. ligi. W starciu z tym wymagającym rywalem Kangoo Basket zamierzało wrócić na zwycięski szlak i udanie otworzyć drugą tercję kampanii.
Zobacz też:
Początek spotkania w hali CEZiB zupełnie nie układał się po myśli gorzowian. Basket Poznań wszedł w mecz z większą swobodą, a niemal cała wyjściowa piątka gości szybko odcisnęła swoje piętno na wyniku. Kangury natomiast wyglądały, jakby wciąż pozostawały myślami w szatni – nerwowość przekładała się na pochopne rzuty z dystansu i kilka punktów straty. Dopiero po kilku minutach gospodarze złapali odpowiedni rytm, a akcje Marcina Zarzecznego i Michała Cheby pozwoliły wyrównać na 8:8. Chwilę później Zarzeczny pewnie trafił z linii i po raz pierwszy dał Kangoo prowadzenie. Końcówka kwarty to wyrównana wymiana ciosów, ale ostatnie słowo należało do Norberta Grzegorczyka, który rzutem wolnym ustalił wynik 19:18.
Druga kwarta przyniosła podobny obraz gry – zaciętą walkę, szybkie odpowiedzi z obu stron i niezwykle wysokie tempo. Cheba i Tomasz Urban starali się trzymać Kangoo w grze, ale poznaniacy nie odpuszczali nawet na chwilę. Przy wyniku 32:34 goście mogli poczuć lekki wiatr w żagle po trójce Bartosza Jurowicza, lecz Urban błyskawicznie odpowiedział akcją 2+1. Gdy impas punktowy przerwał Cheba, gospodarze zaczęli powoli przejmować inicjatywę. Dobra obrona i skuteczność Zarzecznego pozwoliły odskoczyć na sześć oczek, a świetna końcówka kwarty dała wynik 52:44 do przerwy.
Zobacz też:
Po zmianie stron mecz na moment wyhamował, lecz tylko po to, by eksplodować jeszcze większą energią. Trójka Grzegorczyka obudziła halę, a chwile później odpowiedzieli Janowicz i Igor Krajewski. Gdy Urban dorzucił kolejne punkty, Kangury prowadziły już 64:53 i wyraźnie poczuły moc. Gra zaczęła im się układać niemal koncertowo – Zarzeczny i Urban punktowali na zmianę, a przewaga urosła do siedemnastu oczek. Trzecia kwarta wygrana 29:23 dała świetną pozycję wyjściową na decydującą część meczu.
Czwarta kwarta przyniosła jednak emocje rodem z thrillera. Choć Kangoo utrzymywało bezpieczną przewagę, Basket nie zamierzał składać broni. Remigiusz Pawlicki i Krajewski rozpoczęli pogoń, a seria punktowa gości zmusiła trenera Mańkowskiego do wzięcia przerwy. Cheba po wznowieniu odpowiedział trójką, ale poznaniacy wciąż naciskali. Na dwie minuty przed końcem było już tylko 91:87, a gdy Krajewski trafił na kontakt, publiczność wstrzymała oddech. Kluczowym momentem okazała się jednak niecelna trójka gości w ostatnich sekundach i pewna gra obronna Kangurów. Ostatecznie Kangoo Basket triumfował 91:89, wracając na zwycięski szlak.
Za tydzień gorzowskie Kangury udadzą się do Jeleniej Góry na starcie z miejscowymi Sudetami. Do Gorzowa zespół wróci w Mikołajki, gdy podejmie Kosz Pleszew.
W sobotnim meczu drużynę Kangoo Basket do zwycięstwa poprowadzili: Marcin Zarzeczny (18 punktów), Michał Cheba (17), Tomasz Urban (13), Norbert Grzegorczyk (12), Aleksander Wiśniewski (11) i Miłosz Kicko (10).
W ekipie Basketu Poznań najlepiej zapunktowali: Remigiusz Pawlicki (27), Igor Krajewski (19) i Bartosz Janowicz (11).
Aktualna tabela 2. ligi.
| Drużyna | Punkty | Mecze | Bilans | |
| 1 | Pogoń Prudnik | 21 | 11 | 10 - 1 |
| 2 | PGE GiEK Turów Zgorzelec | 19 | 10 | 9 - 1 |
| 3 | EIG CEZIB Kangoo Basket Gorzów | 18 | 11 | 7 - 4 |
| 4 | Enea Basket Poznań | 18 | 11 | 7 - 4 |
| 5 | Dijo Polkąty Maximus Kąty Wrocł | 17 | 10 | 7 - 3 |
| 6 | WKK II Active Hotel Wrocław | 17 | 10 | 7 - 3 |
| 7 | Exact Forestall Śląsk Wrocław | 17 | 11 | 6 - 5 |
| 8 | Kosz Ciepłomax Kompaktowy Pleszew | 17 | 11 | 6 - 5 |
| 9 | Calor Twierdza Kłodzko | 16 | 10 | 6 - 4 |
| 10 | Pyra AZS Szkoła Gortata Poznań | 16 | 11 | 5 - 6 |
| 11 | Team-Plast KK Oleśnica | 15 | 10 | 5 - 5 |
| 12 | REWE digitalPoland SKMZastal Z.Góra | 15 | 11 | 4 - 7 |
| 13 | ECO Sudety Jelenia Góra | 14 | 11 | 3 - 8 |
| 14 | Wiara Lecha Poznań | 11 | 10 | 1 - 9 |
| 15 | MKS Smyk Prudnik | 11 | 10 | 1 - 9 |
| 16 | Röben Gimbasket Wrocław | 10 | 10 | 0 - 10 |
Najlepsze osiem drużyn awansuje do fazy play-off. Dwie ostatnie ekipy spadną do niższej klasy rozgrywkowej.
Dziękujemy, że jesteś z nami!














Napisz komentarz
Komentarze