Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
sobota, 22 listopada 2025 21:20
Reklama

Kangury wróciły na zwycięski szlak po emocjonującej końcówce

Drużyna EIG CEZiB Kangoo Basket wygrała z Eneą Basket Poznań 91:89(19:18,33:26,29:23,10:22). Dzięki temu zwycięstwu Kangury ponownie podskoczyły w ligowej tabeli.
Kangury wróciły na zwycięski szlak po emocjonującej końcówce

Źródło: Facebook / Kangoo Basket

W miniony weekend koszykarze EIG CEZiB Kangoo Basket Gorzów osiągnęli 1/3 sezonu 2025/26. W dotychczasowych meczach gorzowianie prezentowali się dobrze, czego dowodem był bilans gier, który ukształtował się na poziomie 6-4. Lwią część swojego dorobku Kangury wywalczyły na wyjazdach, co jeszcze bardziej uwypukliło dobrą postawę podopiecznych trenera Marka Mańkowskiego. Niestety, w poprzedniej kolejce gier Kangoo Basket doznało bolesnej porażki u siebie z Maximusem Kąty Wrocławskie, czyli ekipą z sąsiednich miejsc w tabeli. Przegrana 61:86 odsunęła gorzowskich koszykarzy od samego szczytu tabeli. W sobotnie popołudnie Kangury ponownie wybiegły na parkiet hali przy ulicy Warszawskiej, a poprzeczka trudności utrzymała się na wysokim poziomie. Do Gorzowa zawitał bowiem Enea Basket Poznań, czyli trzecia drużyna 2. ligi. W starciu z tym wymagającym rywalem Kangoo Basket zamierzało wrócić na zwycięski szlak i udanie otworzyć drugą tercję kampanii.

Zobacz też:

Początek spotkania w hali CEZiB zupełnie nie układał się po myśli gorzowian. Basket Poznań wszedł w mecz z większą swobodą, a niemal cała wyjściowa piątka gości szybko odcisnęła swoje piętno na wyniku. Kangury natomiast wyglądały, jakby wciąż pozostawały myślami w szatni – nerwowość przekładała się na pochopne rzuty z dystansu i kilka punktów straty. Dopiero po kilku minutach gospodarze złapali odpowiedni rytm, a akcje Marcina Zarzecznego i Michała Cheby pozwoliły wyrównać na 8:8. Chwilę później Zarzeczny pewnie trafił z linii i po raz pierwszy dał Kangoo prowadzenie. Końcówka kwarty to wyrównana wymiana ciosów, ale ostatnie słowo należało do Norberta Grzegorczyka, który rzutem wolnym ustalił wynik 19:18.
Druga kwarta przyniosła podobny obraz gry – zaciętą walkę, szybkie odpowiedzi z obu stron i niezwykle wysokie tempo. Cheba i Tomasz Urban starali się trzymać Kangoo w grze, ale poznaniacy nie odpuszczali nawet na chwilę. Przy wyniku 32:34 goście mogli poczuć lekki wiatr w żagle po trójce Bartosza Jurowicza, lecz Urban błyskawicznie odpowiedział akcją 2+1. Gdy impas punktowy przerwał Cheba, gospodarze zaczęli powoli przejmować inicjatywę. Dobra obrona i skuteczność Zarzecznego pozwoliły odskoczyć na sześć oczek, a świetna końcówka kwarty dała wynik 52:44 do przerwy.

Zobacz też:

Po zmianie stron mecz na moment wyhamował, lecz tylko po to, by eksplodować jeszcze większą energią. Trójka Grzegorczyka obudziła halę, a chwile później odpowiedzieli Janowicz i Igor Krajewski. Gdy Urban dorzucił kolejne punkty, Kangury prowadziły już 64:53 i wyraźnie poczuły moc. Gra zaczęła im się układać niemal koncertowo – Zarzeczny i Urban punktowali na zmianę, a przewaga urosła do siedemnastu oczek. Trzecia kwarta wygrana 29:23 dała świetną pozycję wyjściową na decydującą część meczu.
Czwarta kwarta przyniosła jednak emocje rodem z thrillera. Choć Kangoo utrzymywało bezpieczną przewagę, Basket nie zamierzał składać broni. Remigiusz Pawlicki i Krajewski rozpoczęli pogoń, a seria punktowa gości zmusiła trenera Mańkowskiego do wzięcia przerwy. Cheba po wznowieniu odpowiedział trójką, ale poznaniacy wciąż naciskali. Na dwie minuty przed końcem było już tylko 91:87, a gdy Krajewski trafił na kontakt, publiczność wstrzymała oddech. Kluczowym momentem okazała się jednak niecelna trójka gości w ostatnich sekundach i pewna gra obronna Kangurów. Ostatecznie Kangoo Basket triumfował 91:89, wracając na zwycięski szlak.
Za tydzień gorzowskie Kangury udadzą się do Jeleniej Góry na starcie z miejscowymi Sudetami. Do Gorzowa zespół wróci w Mikołajki, gdy podejmie Kosz Pleszew

W sobotnim meczu drużynę Kangoo Basket do zwycięstwa poprowadzili: Marcin Zarzeczny (18 punktów), Michał Cheba (17), Tomasz Urban (13), Norbert Grzegorczyk (12), Aleksander Wiśniewski (11) i Miłosz Kicko (10). 

W ekipie Basketu Poznań najlepiej zapunktowali: Remigiusz Pawlicki (27), Igor Krajewski (19) i Bartosz Janowicz (11). 

Aktualna tabela 2. ligi. 

 DrużynaPunktyMeczeBilans
1Pogoń Prudnik211110 - 1
2PGE GiEK Turów Zgorzelec19109 - 1
3EIG CEZIB Kangoo Basket Gorzów18117 - 4
4Enea Basket Poznań18117 - 4
5Dijo Polkąty Maximus Kąty Wrocł17107 - 3
6WKK II Active Hotel Wrocław17107 - 3
7Exact Forestall Śląsk Wrocław17116 - 5
8Kosz Ciepłomax Kompaktowy Pleszew17116 - 5
9Calor Twierdza Kłodzko16106 - 4
10Pyra AZS Szkoła Gortata Poznań16115 - 6
11Team-Plast KK Oleśnica15105 - 5
12REWE digitalPoland SKMZastal Z.Góra15114 - 7
13ECO Sudety Jelenia Góra14113 - 8
14Wiara Lecha Poznań11101 - 9
15MKS Smyk Prudnik11101 - 9
16Röben Gimbasket Wrocław10100 - 10

Najlepsze osiem drużyn awansuje do fazy play-off. Dwie ostatnie ekipy spadną do niższej klasy rozgrywkowej. 

Dziękujemy, że jesteś z nami! 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama