Poniedziałkowy mecz Cuprum Stilonu Gorzów ze Ślepskiem Malow Suwałki zapowiadał się jako mecz o ,,sześć punktów". Obie drużyny przed bezpośrednim starciem zajmowały dwa ostatnie miejsca w tabeli Plusligi i zarazem obie nie miały na swoim koncie zwycięstwa w sezonie 2025/26. Na samym dnie klasyfikacji znajdował się zespół z Suwalszczyzny, który w swoich dotychczasowych meczach wywalczył zaledwie jeden punkt - w przegranym 3:2 pojedynku w Częstochowie. Stilon w tej statystyce wypadał niewiele lepiej, ponieważ dwa uzyskane oczka zainkasował także przy okazji dwóch pięciosetowych porażek - w Chełmie i w Gdańsku. Po poniedziałkowym meczu wiadome było, że jedna z zainteresowanych ekip zapisze na swoim koncie premierowe zwycięstwo w kampanii.
Zobacz też:
Już pierwsze akcje meczu pokazały, że nerwy opanowały oba zespoły. Kiedy Asparuch Asparuchow zerwał atak, Stilon prowadził 3:1, lecz gospodarze nie potrafili pójść za ciosem. Serwis szybko stał się ich największym przeciwnikiem. Henrique Honorato regularnie obijał gorzowski blok i to goście przejęli inicjatywę, odskakując na 8:11. Choć miejscowi potrafili doprowadzić do remisu, błędy własne raz po raz odbierały im punkty. Eduardo Chizoba miewał przebłyski, lecz w kluczowych momentach trudno było na nim oprzeć ofensywę. Suwalczanie bez większego problemu utrzymali prowadzenie i zapisali premierową odsłonę na swoim koncie przy wyniku 21:25.
Drugiego seta Stilon rozpoczął od kolejnych błędów, ale wejście Kamila Kwasowskiego odmieniło obraz gry. Były kapitan wniósł spokój, pewność przyjęcia i potrzebną energię. Gorzowianie zaczęli kończyć ataki, objęli prowadzenie 11:9 i wreszcie przejęli kontrolę nad przebiegiem gry. Choć Ślepsk doprowadził do remisu 17:17, podwójna zmiana oraz świetne obrony dały miejscowym przewagę. Po autowym ataku Honorato zrobiło się 22:19 i tym razem Stilon nie wypuścił przewagi z rąk.
Zobacz też:
W trzeciej partii długo trwała walka punkt za punkt. Asparuchow błyszczał, ale i Kwasowski oraz Marcin Kania robili swoje. Mimo to goście jako pierwsi odskoczyli dzięki blokowi i późniejszym serwisom Bartosza Filipiaka. Stilon jednak wrócił do gry, a Mathis Henno, posyłając znakomite zagrywki, doprowadził do stanu 20:20. O wyniku decydowały przewagi, a tam gospodarze dali się zaskoczyć blokiem, lecz to oni ostatecznie wyszli na prowadzenie.
Czwarty set wyglądał z początku jak wymarzony scenariusz dla gorzowian. Przy problemach Honorato i Filipiaka Stilon odjechał na 9:5, prezentując przy tym najlepszą w meczu organizację w obronie. Wydawało się, że prowadzenie 16:11 daje duży komfort, ale chwila dekoncentracji odmieniła bieg wydarzeń. Błąd Kwasowskiego i as Honorato zniwelowały część przewagi, a końcówka znów przyniosła falę pomyłek po stronie gospodarzy. Stilon prowadził 21:20, lecz kolejny raz wpadł w chaos. W grze na przewagi gospodarze mieli szanse na zamknięcie seta, ale własne błędy oddały inicjatywę i Ślepsk wygrał 27:29.
Zobacz też:
Tie-break rozpoczął się fatalnie - od 1:4 i kolejnego asa Filipiaka. Mimo prób odrobienia strat (9:10) gospodarze nie byli w stanie przełamać rozpędzonych suwalczan. W końcówce to Filipiak dopiął dzieła - najpierw asem, potem pewnym atakiem zakończył mecz.
Szósta porażka w szóstym meczu sezonu stała się faktem. Przegrana na dole tabeli jednak nie zepchnęła Stilonu na samo dno. Punkt uzyskany pozwolił niebiesko-białym przeskoczyć ekipę ChKS-u Chełm. W najbliższą niedzielę gorzowianie zagrają w Olsztynie z AZS-em.
Pozostałe wyniki kolejki:
Aluron CMC Warta Zawiercie 2:3 JSW Jastrzębski Węgiel
Steam Hemarpol Politechnika Częstochowa 0:3 Indykpol AZS Olsztyn
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:2 Barkom Każany Lwów
BOGDANKA LUK Lublin 2:3 Asseco Resovia Rzeszów
InPost ChKS Chełm 0:3 PGE GiEK SKRA Bełchatów
PGE Projekt Warszawa 3:0 Energa Trefl Gdańsk
Aktualna tabela Plusligi.
| Drużyna | Mecze | Punkty | Sety | |
| 1 | Indykpol AZS Olsztyn | 6 | 15 | 17:7 |
| 2 | Aluron CMC Warta Zawiercie | 7 | 15 | 17:9 |
| 3 | Asseco Resovia Rzeszów | 5 | 13 | 15:5 |
| 4 | PGE GiEK SKRA Bełchatów | 5 | 12 | 14:6 |
| 5 | PGE Projekt Warszawa | 6 | 12 | 12:6 |
| 6 | BOGDANKA LUK Lublin | 6 | 10 | 14:11 |
| 7 | Energa Trefl Gdańsk | 6 | 8 | 12:13 |
| 8 | JSW Jastrzębski Węgiel | 5 | 7 | 9:10 |
| 9 | ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 5 | 7 | 11:11 |
| 10 | Barkom Każany Lwów | 5 | 7 | 11:11 |
| 11 | Steam Hemarpol Politechnika Częstochowa | 5 | 3 | 5:14 |
| 12 | Ślepsk Malow Suwałki | 6 | 3 | 6:17 |
| 13 | Cuprum Stilon Gorzów | 6 | 3 | 6:18 |
| 14 | InPost ChKS Chełm | 5 | 2 | 3:14 |
Po zakończeniu rundy zasadniczej do fazy play-off przystąpi czołowa ósemka ligi. Z siatkarską elitą pożegna się najsłabszy zespół.
Dziękujemy, że jesteś z nami!














Napisz komentarz
Komentarze