Właściciele lokalu gastronomicznego "Lubię Słodkie Słone" opublikowali w sieci komunikat, w którym informują o niepokojącym incydencie. W nocy doszło do włamania – dwóch młodych chłopców dostało się do restauracji z zamiarem kradzieży alkoholu. Uszkodzili roletę zewnętrznej lodówki i splądrowali jej zawartość. Co zabrali? Kilka piw bezalkoholowych oraz butelkę gazowanej wody o pojemności 1,5 litra.
Zdarzenie zostało w całości zarejestrowane przez system monitoringu, a sprawa została zgłoszona policji.
– Ten incydent to nie tylko naruszenie prawa – to brak szacunku do naszej pracy, miejsca spotkań i wspólnego dobra – podkreślają właściciele restauracji. W swoim oświadczeniu apelują do młodych ludzi, by nie traktowali takich działań jako zabawy czy żartu. – To wykroczenie z realnymi konsekwencjami – dodają.
Lubię Słodkie Słone kieruje też prośbę do rodziców, by rozmawiali ze swoimi dziećmi o odpowiedzialności i konsekwencjach takich działań. Podkreślają, że obiekt jest monitorowany przez całą dobę i wdrożono dodatkowe środki bezpieczeństwa.
Co ważne, właściciele restauracji nie wykluczają możliwości pojednania. Jak czytamy: „Liczymy, że chłopcy się opamiętają, przyjdą, okażą skruchę i przeproszą ‘po ludzku’ za zniszczenia i straty, które nam wyrządzili… to jesteśmy w stanie umorzyć sprawę. To było bardzo niemądre”.
To kolejny przykład incydentu, który – mimo niewielkiego łupu – ma poważne skutki prawne i społeczne. Policja prowadzi dalsze czynności, a właściciele mają nadzieję, że sprawa zakończy się refleksją, a nie sądową rozprawą.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze