Za tymi zmianami stoi Prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, który wydał decyzję zmieniającą kategorię dostępności leków. Do niedawna można je było kupić bez recepty, ale teraz jest ona wymagana.
Pyralgina i Dialginum
Pod koniec czerwca Prezes URPL wydał dwie decyzje dotyczące zmiany kategorii leków. Zazwyczaj takie decyzje oznaczają, że lek z odstępnego „na receptę” staje się OTC (dostępny bez recepty). W tym przypadku jest jednak inaczej. Dla leków Pyralgina MAX i Dialginum zmiana nastąpiła w drugą stronę. Leki, które do tej pory były dostępne bez recepty, teraz otrzymały kategorię Rp – tłumaczy serwis mgr.farm.
W obu przypadkach chodzi o jeden ze składników - metamizol. Pierwszy lek ma go w dawce dawce 1000 mg, a drugi 500 mg.
Kwestie bezpieczeństwa
Firma Polpharma produkująca Pyralginę przyznaje, że zmiana kategorii nastąpiła na jej wniosek i wynika to z kwestii bezpieczeństwa. – Zmiana kategorii dostępności ma na celu zapewnienie, że terapia lekiem o tak silnym działaniu, w wysokiej dawce albo przy większej liczbie dawek będzie prowadzona pod nadzorem profesjonalisty obrony zdrowia, co umożliwia indywidualne dostosowanie leczenia do sytuacji klinicznej pacjenta. Pozostałe postaci leków Pyralgina, które nadal będą dostępne bez recepty, w pełni zabezpieczają potrzeby pacjentów w doraźnym leczeniu ostrych i silnych dolegliwości bólowych - podaje firma.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze