Fałszywe wiadomości, telefony i wizyty
Oszustwa przybierają różne formy – od wiadomości SMS i e-mail, po kontakt telefoniczny, a nawet bezpośrednie wizyty w domach klientów. Fałszywi „pracownicy ZUS” proponują pomoc w załatwieniu formalności, np. przy przejściu na emeryturę, lub przedstawiają rzekome „projekty inwestycyjne”, które mają zwiększyć świadczenia. W rzeczywistości ich celem jest wyłudzenie pieniędzy lub danych.
W rzeczywistości pracownicy ZUS mogą odwiedzać klientów wyłącznie w dwóch przypadkach: w ramach kontroli wykorzystania zwolnień lekarskich lub podczas wizyt u osób prowadzących działalność gospodarczą.
Nowe techniki – podszywanie się online
Oszustwa cyfrowe stają się coraz bardziej przekonujące. Do klientów trafiają wiadomości o rzekomych zmianach ustawień konta PUE/eZUS lub informacje o nowych możliwościach inwestycyjnych. W wiadomościach załączane są pliki lub linki zawierające złośliwe oprogramowanie. Niektóre e-maile wyglądają bardzo wiarygodnie – zawierają adresy z domeną „zus.pl” i sfałszowane dane logowania.
Pojawiły się również fałszywe profile ZUS w mediach społecznościowych i komunikatorach, które zachęcają do inwestycji rzekomo gwarantujących szybką emeryturę lub zwiększenie wypłat – oczywiście po wpłacie środków na „bezpieczny” rachunek.
Jak się chronić?
ZUS przypomina:
- Nie podawaj danych osobowych, numerów kont czy loginów przez SMS, e-mail lub telefon.
- Nie klikaj w podejrzane linki i nie pobieraj załączników z nieznanych źródeł.
- ZUS nie wysyła umów e-mailem, nie prosi o przelewy ani nie proponuje inwestycji.
- Autentyczny kontakt elektroniczny możliwy jest tylko przez platformę PUE i po wcześniejszym wyrażeniu zgody przez klienta.
W razie jakichkolwiek wątpliwości można:
- Skontaktować się z infolinią ZUS: 22 560 16 00 (pon.–pt., 7:00–18:00),
- Zgłosić sprawę na policję lub do CERT Polska (w przypadku prób oszustw online),
- Osobiście odwiedzić najbliższą placówkę ZUS.
Zakład apeluje do wszystkich klientów, szczególnie seniorów, o czujność i rozwagę. W razie podejrzeń, lepiej skonsultować się z infolinią lub placówką niż ryzykować utratę pieniędzy czy danych.
Nie daj się oszukać. Prawdziwy ZUS nigdy nie prosi o pieniądze ani dane poza oficjalnymi kanałami.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze