Przez trzy miesiące władze klubu nie rozpoczęły formalności związanych z wypożyczeniem młodzieżowca Huberta Jabłońskiego z Fogo Unii Leszno. Dopiero wieść o zainteresowaniu zawodnikiem ze strony ROW-u Rybnik zmusiła działaczy Stali do szybkiej reakcji.
Jeszcze w czwartek rano portal WP. Sportowe Fakty informował, że Stal Gorzów nie podjęła żadnych konkretnych działań w sprawie Jabłońskiego, mimo że skład klubu pozostawał niepełny. Sytuacja zaczęła się komplikować, gdy ROW Rybnik, chociaż bardziej zainteresowany Maksymem Borowiakiem, zaczął rozważać wypożyczenie dwóch młodzieżowców, co mogłoby utrudnić rywalizację gorzowian w walce o utrzymanie w lidze.
.jpg)
Pod presją możliwych konsekwencji władze Stali błyskawicznie przystąpiły do działania. W ciągu kilkunastu godzin uzgodniono wszystkie warunki wypożyczenia, a na konto Fogo Unii Leszno trafiła już przedpłata za zawodnika. Informacja o transakcji została również przekazana Komisji Licencyjnej PZM, która teraz musi zatwierdzić transfer.
Zgodnie z zasadami licencji nadzorowanej, Stal Gorzów nie może podejmować nowych zobowiązań finansowych bez zgody Komisji Licencyjnej. Weryfikacja dokumentów i decyzja w sprawie Jabłońskiego mogą zająć trochę czasu, jednak obecna sytuacja wskazuje, że wypożyczenie zakończy się sukcesem.
Hubert Jabłoński, razem z utalentowanym Oskarem Paluchem, stworzy parę juniorską Stali Gorzów. Obaj zawodnicy będą mieli okazję zdobywać doświadczenie zarówno w rywalizacji z rówieśnikami, jak i w biegach U24. Dla młodzieżowców ten sezon może okazać się przełomowy, otwierając drzwi do czołówki polskiego żużla.
W Gorzowie kibice mają powody do spokoju. Wydaje się niemal pewne, że Hubert Jabłoński dołączy do składu Stali Gorzów, co w połączeniu z talentem Oskara Palucha daje nadzieję na solidne wsparcie w rywalizacji juniorskiej. Sytuacja pokazuje jednak, jak ważna jest szybka reakcja władz klubu w kontekście zaciętej rywalizacji transferowej na polskim rynku żużlowym.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze