Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 4 grudnia 2024 06:18
Reklama

Gorzowscy piłkarze rundę rewanżową zaczynają z punktami

AstroEnergy Warta zremisowała przed własną publicznością z MKS-em Kluczbork 0:0, a CFB Stilon pokonał w dramatycznych okolicznościach w Legnicy rezerwy Miedzi 2:3 (1:2). Były to pierwsze mecze rundy rewanżowej.
Gorzowscy piłkarze rundę rewanżową zaczynają z punktami

Autor: Oliwer Przewoźny

Źródło: Facebook / Warta Gorzów

Mecz w Legnicy z drugim zespołem Miedzi był ostatnim spotkaniem ligowym CFB Stilonu w 2024 roku. Pojedynek ten był zarazem pierwszym meczem rundy rewanżowej bieżącego sezonu. Miniona jesień nie była pasmem sukcesów w wykonaniu niebiesko-białych, gdyż na półmetku sezonu Stilonowcy znaleźli się tuż nad strefą spadkową. W zupełnie innych nastrojach do sobotniej potyczki przystąpili gospodarze, którzy pierwszą połowę rozgrywek zakończyli na najniższym stopniu podium. Pozycje obu ekip mocno determinowały przedmeczowe oczekiwania zainteresowanych zespołów - Miedź z pewnością celowała w zwycięstwo, a Stilon marzył o jakiejkolwiek zdobyczy punktowej

Zobacz też:

Pojedynek w Legnicy lepiej rozpoczęli gospodarze. Legnicka drużyna od początku spotkania przejęła inicjatywę i częstymi atakami gnębiła defensywę Stilonu. Taka postawa miejscowych graczy doprowadziła do otwarcia wyniku meczu. Jeszcze przed upływem premierowego kwadransa na listę strzelców wpisał się Szymon Skrzypczak, który strzałem głową wykończył bardzo dobre dośrodkowanie z prawej flanki. Utrata gola nie podłamała Stilonowców. Gorzowianie z każdą minutą coraz mocniej stawiali się faworytowi, co początkowo objawiało się mnożącymi się rzutami rożnymi. W 31. minucie goście dopięli swego – chytrym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Maksym Bohdanow, czym wyrównał stan meczu. Jeszcze przed przerwą niebiesko-biali wyszli na prowadzenie, ponieważ ładną akcję strzałem głową zakończył Mateusz Kaczor.   
Po zmianie połów stopniowo przewagę zdobywali gospodarze. Miedź za wszelką cenę chciała odwrócić losy spotkania i z każdą minutą przesuwała większą liczbę zawodników do przodu. Dodatkowo Stilon musiał kończyć mecz w zdekompletowanym składzie, ponieważ na dwadzieścia minut przed końcem gry drugą żółtą kartę obejrzał Adrian Łuszkiewicz. Od tego momentu legniczanie niemal nie schodzili z połowy niebiesko-białych. Napór ten przyniósł Miedzi wyrównanie, gdy gola z rzutu karnego strzelił Skrzypczak. Tchnęło to nowego ducha w zespół trenera Łukasza Maliszewskiego. Stilon, mimo gry w osłabieniu, spróbował przywrócić sobie korzystny rezultat i w ostatniej akcji meczu dało to swoje owoce. Na strzał rozpaczy z dość niewygodnej pozycji zdecydował się Mateusz Mączyński, a piłka wpadła idealnie za kołnierz bramkarza Miedzi. Po tym kopnięciu arbiter zakończył zawody, a Stilon wywiózł bardzo cenne trzy oczka z Legnicy.  

Zobacz też: 

AstroEnergy Warta udanie rozpoczęła trwający sezon. Na początku sierpnia podopieczni trenera Pawła Posmyka wywalczyli punkt na trudnym terenie w Kluczborku i to pomimo problemów z dojazdem na mecz. Tamten remis mocno scementował bordowo-granatową drużynę i dał pozytywnego kopa na resztę jesieni. W sobotę Warciarze ponownie spotkali się z MKS-em Kluczbork na zielonej murawie, ale tym razem przed własną publicznością. Mecz z ekipą z Opolszczyzny był dobrą okazją do spięcia klamrą udanej pierwszej połowy ligowej kampanii.  

Zobacz też: 

Pierwsza połowa meczu zakończyła się bezbramkowym remisem, który odzwierciedlał wyrównany przebieg gry. Gospodarze mogli otworzyć wynik już na samym początku spotkania – w dwóch pierwszych minutach stworzyli dwie groźne sytuacje, które zmusiły bramkarza gości do szybkiej reakcji. Dzięki skutecznym interwencjom golkiper Kluczborka utrzymał swój zespół w grze. Po dynamicznym początku tempo spotkania wyraźnie spadło, a piłka przez większość czasu krążyła w środku pola. Obie drużyny próbowały przejąć inicjatywę, lecz brakowało im precyzji w konstruowaniu akcji ofensywnych. Chwilami lepiej prezentowali się goście, którzy nieco sprawniej operowali piłką, ale nie byli w stanie przełożyć tego na konkretne sytuacje bramkowe. Pierwsza połowa nie przyniosła wielkich emocji ani klarownych okazji, a kibice mogli odczuwać niedosyt z braku widowiskowych akcji.  
Zmiana połów nie odmieniła obrazu gry. Wciąż rozgrywka toczyła się głównie w środku pola, a dodatkowo była ona mocno szarpana przez liczbę fauli. Oba zespoły skupiły się przede wszystkim na destrukcji i nie pozwalały przeciwnikowi na rozwinięcie skrzydeł. Warciarze próbowali akcji zaczepnych w bocznych strefach boiska, jednak ich próby dośrodkowań były skuteczne neutralizowane przez gości. Ostatecznie mecz zakończył się remisem, który okazał się być rozstrzygnięciem sprawiedliwym dla obu ekip.  

Stilon sobotnim meczem zakończył ligową rywalizację w 2024 roku. Warta z kolei w najbliższą środę odrobi straty i na stadionie przy ulicy Olimpijskiej podejmie rezerwy Śląska Wrocław.

Wyniki pozostałych meczów kolejki: 

Górnik Polkowice 0:0 Śląsk II Wrocław 
Carina Gubin 3:0 Stal Brzeg 
Lechia Zielona Góra 3:1 Podlesianka Katowice 
Górnik II Zabrze 2:2 Karkonosze Jelenia Góra 
LKS Goczałkowice - Polonia Słubice (sobota, 13:30) 
Odra Bytom Odrzański - Unia Turza Śląska (sobota, 18:00) 
Mecz Pniówek Pawłowice Śląskie - Ślęza Wrocław został przełożony na luty 2025 roku z powodu bardzo złych warunków atmosferycznych.  

Aktualna tabela III ligi.

 DrużynaMeczePunktyBramki
1.Carina Gubin183736-20
2.Śląsk II Wrocław173638-15
3.Miedź II Legnica183434-26
4.MKS Kluczbork183232-18
5.Ślęza Wrocław173032-26
6.Karkonosze Jelenia Góra182926-25
7.LKS Goczałkowice Zdrój172827-17
8.Lechia Zielona Góra182830-21
9.Pniówek Pawłowice172827-31
10.Warta Gorzów Wielkopolski172726-24
11.KS Stilon Gorzów Wielkopolski182422-27
12.Górnik Polkowice182321-24
13.Odra Bytom Odrzański171921-27
14.Podlesianka Katowice181924-31
15.Górnik II Zabrze171728-27
16.Unia Turza Śląska161617-26
17.Stal Brzeg18512-36
18.Polonia Słubice1749-41

Do II ligi bezpośredni awans uzyska najlepsza drużyna, a wicemistrz zagra w barażach o promocję do wyższej klasy rozgrywkowej. Z ligą pożegnają się przynajmniej trzy najsłabsze zespoły. 

Dziękujemy, że jesteś z nami!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama