Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 4 grudnia 2024 07:50
Reklama

Pierwsze zaległości Kangury kończą z porażką

Drużyna EIG CEZiB Kangoo Basket Gorzów przegrała w Tarnowie Podgórnym z Mikstol Tarnovią 81:66 (29:13,18:17,18:17,16:19). Był to pierwszy z dwóch zaległych meczów Kangurów.
Pierwsze zaległości Kangury kończą z porażką

Źródło: Facebook / Kangoo Basket

Wyprawa do Tarnowa Podgórnego na mecz z miejscową Mikstol Tarnovią była dla drużyny EIG CEZiB Kangoo Basket Gorzów pierwszym przystankiem w małym tournée związanym z odrabianiem ligowych zaległości. Spotkanie to miało się bowiem odbyć w premierowy weekend listopada i być formalnie ósmym meczem Kangurów w bieżącym sezonie. Większość drugoligowej stawki ma za sobą już dziesięć rozegranych gier, a gorzowski zespół w tym tygodniu odrobi dwa mecze – w środę w Tarnowie i w sobotę w Kruszwicy. Od wyników tych starć zależeć będzie status Kangoo w kolejnych tygodniach. Ewentualne porażki zakopią gorzowian na dnie tabeli, a triumfy wyswobodzą podopiecznych trenera Andrzeja Stefanowicza z objęć strefy spadkowej. Pierwszy z zaległych rywali wydawał się być tym trudniejszym, ponieważ Tarnovia przed środą mogła pochwalić się bilansem na poziomie 7-2 i siódmym miejscem w tabeli

Zobacz też:

Środową potyczkę z wysokiego ,,C” rozpoczęli gospodarze, gdyż szybko objęli oni prowadzenie 8:0. Ogromna w tym zasługa Macieja Rostalskiego, który zaserwował Kangurom dwie szybkie trójki. Te szybkie ciosy nie oszołomiły początkowo gości z Gorzowa, ponieważ punkty zdobyte przez Norberta Grzegorczyka i Tomasza Urbana pozwoliły Kangoo złapać kontakt. Był to jednak tylko krótki przebłysk skutecznej gry Kangurów. Po chwili bowiem wróciła dominacja Tarnovii. Rostalski rzucał kolejne trójki, Juliusz Barański dwukrotnie efektownie dunkował znad kosza, a swoje punkty dokładali inni gracze gospodarzy. Tak rozpędzona miejscowa drużyna wygrała premierową kwartę 29:13.  

Zobacz też:

Druga odsłona koszykarskiej potyczki nie była już tak jednostronna. Kangury ewidentnie zerwały szyki i grały dużo rozważniej. Gospodarze z kolei kontrolowali bardzo wysoką przewagę uzyskaną w pierwszych dziesięciu minutach. Z tych składowych urodziła się bardzo wyrównana kwarta, w której obie ekipy miały swoje momenty. Z bardzo dobrej strony pokazał się wówczas m.in. Urban – zawodnik Kangoo w krótkim czasie zapisał przy swoim nazwisku siedem punktów. Dzięki tej serii gorzowianie prowadzili przez chwilę w tej partii 9:12. W końcówce kwarty lepiej znowu zagrali tarnowianie i to oni ostatecznie zwyciężyli tę część meczu 18:17, a na przerwę schodzili z wynikiem 47:30.  

Zobacz też:

Zmiana stron boiska nie zmieniła gry obu drużyn. Zebrana publiczność ponownie zobaczyła wyrównany pojedynek. Kwarta rozpoczęła się od wymiany ciosów - pierw z dystansu trafił Rotalski, a chwilę później tym samym odpowiedział Konard Jelski. Następnie obie ekipy rzucały naprzemiennie kosze za dwa oczka. Synchronizacja ta trwała niemal do końca tej odsłony spotkania. W międzyczasie zawodnicy nie żałowali bardzo efektownej gry. Swoje umiejętności dunkowe zademonstrował Grzegorczyk, a Michał Bombrych popisał się blokiem na tablicy. Intensywna gra przyniosła identyczny wynik, jak we wcześniejszej partii – 18:17. Przed finalną kwartą gospodarze prowadzili 65:47.  

Zobacz też:

Wieńcząca środowy mecz kwarta nie odmieniła ostatecznego rezultatu. Kangury zagrały w niej jednak z pasją i do końca walczyły o honorową porażkę. Wciąż przewodnią rolę w drużynie gości odgrywali Urban i Grzegorczyk. Obaj zawodnicy na koniec meczu w swoich statystykach zanotowane mieli po 23 punkty. Swoje oczka dołożył też wracający po kontuzji Jelski. Całe wspomniane trio zdobyło łącznie 56 punktów z ogólnego dorobku 66 oczek Kangoo. Ekipa gospodarzy była bardziej zbilansowana pod tym kątem i dlatego to ona wygrała to zaległe spotkanie 81:66. Paradoksalnie jednak punkt uzyskany poprzez rozegranie zaległego meczu wydźwignął Kangury z ostatniego miejsca w tabeli.  

W najbliższą sobotę drużyna EIG CEZiB Kangoo Basket odrobi drugi zaległy mecz. Tym razem Kangury zagrają z drużyną z dołu tabeli – Basketem 2010 Kruszwica.  

W środowym pojedynku drużynę Tarnovii do zwycięstwa poprowadzili: Maciej Rostalski (22 punkty), Juliusz Barański (16). 

W drużynie Kangoo Basket najlepiej zagrali: Tomasz Urban (23 punkty i 12 zbiórek), Norbert Grzegorczyk (23 punkty i 9 zbiórek) i Konrad Jelski (10 punktów).  

Aktualna tabela 2 ligi. 

 DrużynaPunktyMeczeBilans
1Sklep Polski MKK Gniezno19109 - 1
2Mikstol Tarnovia Tarnowo Podgórne18108 - 2
3MKK Boruta Zgierz18108 - 2
4Mana Lake Sokół Marbo Międzychód18108 - 2
5SMS PZKosz Władysławowo17107 - 3
6Akademia Gortata Gdańsk17107 - 3
7AZS UMK Transbruk Toruń17116 - 5
8Enea Astoria Bydgoszcz1596 - 3
9Uniwersytet Gdański Trefl Sopot15105 - 5
10Energa GAK Gdynia15114 - 7
11BSA AMW13103 - 7
12Energa Basketball Elbląg1293 - 6
13TKM Włocławek12102 - 8
14Basket 2010 Kruszwica1192 - 7
15EIG CEZIB Kangoo Basket Gorzów1091 - 8
16King II Szczecin10100 - 10

Do fazy play-off awansuje osiem najlepszych drużyn. Dwa najsłabsze zespoły spadną do 3 ligi. 

Dziękujemy, że jesteś z nami!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama