Niedzielny pojedynek Cuprum Stilonu Gorzów z JSW Jastrzębskim Węglem zapowiadał się jako wydarzenie podlane kilkoma małymi podtekstami. Po pierwsze, do Areny Gorzów w barwach gości przyjechały trzy postacie, które w minionym sezonie związane były ze Stilonem. Mowa tutaj oczywiście o trenerze Andrzeju Kowalu oraz dwóch zawodnikach - Adamie Lorencu i Maksymilianie Graniecznym. Po drugie zaś, niedzielne starcie było dla obu drużyn ostatnim meczem przed Świętami Bożego Narodzenia i zarazem finalnym występem w bieżącym roku. Z tego też powodu siatkarzom szczególnie zależało na korzystnym rezultacie, aby do wieczerzy wigilijnej zasiąść tuż po sportowym triumfie. Faworytem gorzowsko-jastrzębskiej konfrontacji byli goście, którzy do gry przystąpili z siódmej pozycji w tabeli przez co dystansowali Stilon o pięć lokat.
Zobacz też:
Początek należał zdecydowanie do gospodarzy. Stilon ruszył z animuszem i po skutecznym ataku Eduardo Chizoby prowadził już 2:0. Chwilę później dołożył punktowy blok, a gdy Anton Brehme pomylił się w ataku, na tablicy widniało 6:1. Gorzowianie imponowali przyjęciem, a jastrzębianie musieli zwiększyć siłę uderzeń. To pozwoliło im zbliżyć się na dwa punkty, jednak bardzo dobrze dysponowany Kamil Kwasowski szybko ostudził te zapędy. Po jego asie serwisowym Stilon odskoczył na 13:7. Impuls dla gości przyszedł wraz z przebudzeniem Łukasza Kaczmarka. Skuteczne kontry doprowadziły do remisu 14:14. Od tej chwili gra toczyła się punkt za punkt, a premierowa odsłona rozstrzygnęła się dopiero w końcówce. Dwie nieudane akcje Chizoby przesądziły o wygranej Jastrzębskiego Węgla 23:25.
Drugi set również długo układał się po myśli Stilonu. Długie wymiany i dobra współpraca Mathisa Henno z Chizobą dały prowadzenie 7:3. Efektownie funkcjonował też duet Mateusz Maciejewicz – Marcin Kania. Niestety, przy większym zapasie znów pojawiła się chwila dekoncentracji, którą rywale skrzętnie wykorzystali. Mimo to praca systemem blok–obrona pozwalała gospodarzom utrzymywać przewagę. Po wyrównanej walce i kilku zerwanych atakach jastrzębian w końcówce, to Stilon zachował więcej zimnej krwi. Przy stanie 24:21 formalności szybko dopełnił Kania, co dało rezultat w meczu 1:1.
Zobacz też:
Trzeci set przyniósł jeszcze więcej emocji. Na starcie punktowali Kaczmarek i Chizoba, a minimalną przewagę uzyskali goście. Później to gorzowianie przejęli inicjatywę, opierając grę na skutecznych kontrach i dobrej dyspozycji Chizoby. Wynik długo oscylował wokół remisu, ale w decydującym momencie zadziałał blok Łukasza Usowicza, a świetną zagrywką popisał się Nicolas Szerszeń. Jastrzębianie odskoczyli na 23:18 i nie wypuścili już seta z rąk. Ostatecznie ta część pojedynku zakończyła się wynikiem 21:25.
Czwarta partia była już najbardziej jednostronna. Goście dobrze przyjmowali i szybko budowali przewagę, wykorzystując słabszy dzień Henno. Stilonowi brakowało skuteczności i elementu zaskoczenia, a kolejne błędy serwisowe tylko pogarszały sytuację. Choć przez moment, po niepewnych decyzjach Brehme, dystans zmalał, końcówka należała do przyjezdnych. Mecz zakończył się atakiem Usowicza, który przypieczętował porażkę gospodarzy.
W ten nieprzyjemny sposób Stilon Gorzów zamknął siatkarski rok 2025 i jednocześnie dotarł do półmetka sezonu. Porażka z Jastrzębskim Węglem zepchnęła gorzowian na ostatnie miejsce w tabeli PlusLigi. Z gorzkim posmakiem niebiesko-biali rozjadą się na święta, licząc, że nowy rok przyniesie przełamanie. Okazja do rehabilitacji już w pierwszy poniedziałek stycznia, gdy do Areny Gorzów zawita ChKS Chełm.
Pozostałe wyniki kolejki:
Aluron CMC Warta Zawiercie 3:2 Bogdanka LUK Lublin
PGE Projekt Warszawa 3:1 PGE GiEK Skra Bełchatów
Ślepsk Malow Suwałki 3:1 Barkom Każany Lwów
Indykpol AZS Olsztyn 3:1 Asseco Resovia Rzeszów
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 InPost ChKS Chełm
Steam Hemarpol Politechnika Częstochowa - Energa Trefl Gdańsk (niedziela, 17:30)
Aktualna tabela Plusligi.
| Drużyna | Mecze | Punkty | Sety | |
| 1 | PGE Projekt Warszawa | 12 | 28 | 30:12 |
| 2 | BOGDANKA LUK Lublin | 12 | 27 | 32:16 |
| 3 | Aluron CMC Warta Zawiercie | 13 | 27 | 32:17 |
| 4 | PGE GiEK SKRA Bełchatów | 13 | 27 | 30:20 |
| 5 | Asseco Resovia Rzeszów | 13 | 26 | 30:18 |
| 6 | Indykpol AZS Olsztyn | 12 | 25 | 30:19 |
| 7 | JSW Jastrzębski Węgiel | 13 | 24 | 29:21 |
| 8 | Energa Trefl Gdańsk | 12 | 18 | 26:23 |
| 9 | ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 13 | 16 | 27:31 |
| 10 | Ślepsk Malow Suwałki | 13 | 11 | 17:33 |
| 11 | Barkom Każany Lwów | 13 | 10 | 19:34 |
| 12 | InPost ChKS Chełm | 12 | 9 | 12:31 |
| 13 | Steam Hemarpol Politechnika Częstochowa | 12 | 8 | 15:33 |
| 14 | Cuprum Stilon Gorzów | 13 | 8 | 16:37 |
Po zakończeniu rundy zasadniczej do fazy play-off przystąpi czołowa ósemka ligi. Z siatkarską elitą pożegna się najsłabszy zespół.
Dziękujemy, że jesteś z nami!














Napisz komentarz
Komentarze