Szesnaście klubów, które wezmą udział w rozgrywkach PGE Ekstraligi i METALKAS 2. Ekstraligi w sezonie 2026, otrzymało pozytywną rekomendację finansową. Wśród nich znalazła się również Stal Gorzów, która dotąd funkcjonowała na licencji nadzorowanej.
Jak poinformował Ryszard Kowalski, klub wypełnił wszystkie warunki nadzoru finansowego.
– Mogę już z całą stanowczością stwierdzić, że klub wypełnił postanowienia licencji nadzorowanej w zakresie finansów – podkreślił.
Gorzowska spółka została dokapitalizowana przez właścicieli, a jednocześnie zaciągnęła kredyt na 10 lat, który pozwolił na uregulowanie zobowiązań wobec wierzycieli.
Dzięki temu klub pozbył się konieczności „rolowania” przychodów – czyli przesuwania zobowiązań z roku na rok. Od tej pory będzie co roku spłacać ok. 1 milion złotych rat kredytowych. Jak zaznacza Kowalski, przychody klubu pozwalają na bezpieczne obsługiwanie tej kwoty.
Według nieoficjalnych informacji, do których dotarł klub, Stal Gorzów ma otrzymać tzw. licencję zwykłą – czyli pełnoprawną, bez nadzoru.
To oznacza, że klub nie tylko wyszedł na finansową prostą, ale również będzie mógł legalnie podpisać kontrakty z zawodnikami, z którymi już wcześniej prowadzono rozmowy. Wśród nich wymienia się m.in. Jacka Holdera, Andersa Thomsena oraz Pawła Przedpełskiego.
Według źródeł zbliżonych do klubu, pierwsze nazwiska mogą zostać oficjalnie ogłoszone już w niedzielę – najprawdopodobniej właśnie wtedy Stal ma zaprezentować pierwszy transfer przed sezonem 2026.
Brak negatywnej decyzji oznacza, że Stal Gorzów może w pełni uczestniczyć w podstawowym oknie transferowym.
Sytuacja finansowa Stali uległa więc wyraźnej poprawie, jednak to dopiero początek dłuższego procesu stabilizacji. Klub musi teraz regularnie obsługiwać zadłużenie i działać w ramach racjonalnego budżetu. Decydujące będą działania nowych właścicieli i zarządu – to od nich zależy, czy uporządkowanie finansów przełoży się na trwałą równowagę i sukces sportowy.
Dziękujemy, że jesteś z nami!














Napisz komentarz
Komentarze