Początek meczu nie zapowiadał aż tak spokojnego finiszu. Przez pierwsze biegi gospodarze mieli problem z wypracowaniem przewagi, a goście z Bydgoszczy potrafili skutecznie odpowiadać. Dopiero w środkowej fazie zawodów gorzowianie zaczęli kontrolować przebieg rywalizacji, stopniowo powiększając przewagę i nie oddając inicjatywy do końca spotkania.
– Spadł mi kamień z serca. Jestem bardzo szczęśliwy. Sztab szkoleniowy oraz zawodnicy swoje zadanie wykonali. Trochę późno, bo można było to prędzej zrobić, ale po prostu nie wyszło – powiedział po meczu na antenie Canal+ Sport 5.
Zwycięstwo w barażach kończy trudny etap dla gorzowskiej drużyny, ale też zapowiada poważne zmiany w składzie. Jak ujawnił menedżer Patryk Broszko, z klubem pożegnają się Martin Vaculik, Andrzej Lebiediew i Oskar Fajfer. W ich miejsce mają pojawić się nowi zawodnicy – wśród potencjalnych wzmocnień wymienia się Jacka Holdera i Pawła Przedpełskiego.
Piotr Świst nie kryje jednak zadowolenia z kierunku, w jakim zmierza drużyna:
– Jestem usatysfakcjonowany z zawodników, którzy będą reprezentowali gorzowskie barwy w przyszłym sezonie – podkreślił szkoleniowiec.
Stal Gorzów sportowo zapewniła sobie utrzymanie w najlepszej lidze świata. Kolejną kwestią są finanse...
Napisz komentarz
Komentarze