Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
środa, 1 października 2025 22:12
Reklama

Pijany kierowca stracił panowanie nad autem i dachował

Ponad dwa promile w organizmie kierującego Audi 36-latka. Mężczyzna najprawdopodobniej nie dostosował prędkości i stracił panowanie na łuku drogi nad pojazdem. Doprowadziło to do dachowania pojazdu. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów, a jego pojazd odholowany. Na drodze nie jesteśmy sami i nie odpowiadamy tylko za siebie, ale również za innych uczestników ruchu. To powinno być oczywistością, jednakże jak się okazuje nie dla wszystkich – za kierownicę pojazdu, wsiadamy wyłącznie trzeźwi.
Pijany kierowca stracił panowanie nad autem i dachował

W wtorek (30 września) po południu w powiecie świebodzińskim doszło do zdarzenia drogowego – dachował pojazd osobowy. Na miejsce skierowano natychmiast służby. Po dotarciu na miejsce,  pomiędzy miejscowościami Ołobok – Łąkie, na luku drogi znajdował się samochód osobowy marki audi, który był przewrócony na dach. Policjanci ustalili, że autem podróżował 36-letni mężczyzna. Badania stanu przeprowadzone przez mundurowych wykazały, że miał ponad dwa promile alkoholu w swoim organizmie. Kierujący najprawdopodobniej nie dostosował prędkości i stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na drugi pas i doprowadził do dachowania. Szczęśliwie, nikt nie jechał z naprzeciwka. Pojazd został odholowany, a kierujący zatrzymany. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty karne – grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.

Wsiadając za kierownicę pojazdu musimy mieć świadomość, że nasze zachowanie, stan psychofizyczny oraz stan techniczny auta mogą mieć realny wpływ na innych, nie tylko na nas. Zaśnięcie za kierownicą, zachowania wywołane skrajnymi emocjami, brawura, w tym niebezpieczne manewry i zbyt duża prędkość, niesprawne elementy pojazdu, w szczególności hamulce, opony. To może doprowadzić do zdarzeń drogowych, kolizji oraz wypadków, w których niewinne osoby, jadące zgodnie z przepisami mogą być ofiarami. Na drodze nie jesteśmy sami i nie odpowiadamy tylko za siebie, ale również za innych uczestników ruchu. To powinno być oczywistością, jednakże jak się okazuje nie dla wszystkich – za kierownicę pojazdu, wsiadamy wyłącznie trzeźwi.

Dziękujemy, że jesteś z nami!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama