Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
sobota, 16 sierpnia 2025 22:59
Reklama

Komplet punków Warty pod Jasną Górą

Piłkarze Warty Gorzów wygrali pierwszy mecz w sezonie 2025/26. Bordowo-granatowi uczynili to w Częstochowie w starciu ze Skrą - 1:3(1:1). CFB Stilon natomiast w czwartoligowej kampanii tylko wygrywa. W sobotę niebiesko-biali rozbili u siebie Czarnych Żagań aż 5:0(2:0).
Komplet punków Warty pod Jasną Górą

Autor: Oliwier Przewoźny

Źródło: Facebook / Warta Gorzów

Początek nowej kampanii w Betclic III lidze nie jest dla Warty Gorzów wymarzony. Bordowo-granatowi w pierwszych dwóch kolejkach dwukrotnie mierzyli się z absolutnymi beniaminkami na tym szczeblu rozgrywek, ale zainkasowali w nich zaledwie jedno oczko. Ten przeciętny start sezonu może dość głęboko podkopać pewność siebie gorzowskich piłkarzy i rzutować kolejne tygodnie rozgrywek. W trzeciej serii gier Warciarze zameldowali się w Częstochowie, by tam powalczyć o premierowe zwycięstwo z miejscową Skrą - spadkowiczem z Betclic II ligi

Zobacz też:

Spotkanie w Częstochowie zaczęło się od przewagi gospodarzy, którzy w pierwszym kwadransie częściej utrzymywali się przy piłce. Jednak najlepszą sytuację w tym fragmencie stworzyła sobie Warta – strzał głową Jakuba Lutostańskiego po koźle minimalnie przeleciał nad poprzeczką. Skra odpowiedziała groźną akcją. Uderzenie Szymona Jarka odbił Filip Andrzejczyk, a poprawka Zbigniewa Wojciechowskiego trafiła w słupek. Chwilę później to gorzowianie objęli prowadzenie. W 18. minucie Lutostański wykorzystał niepewną interwencję Bartosza Warszakowskiego i trafił przy dalszym słupku – 0:1. Napastnik Warty w tej sytuacji zdołał obrócić się tyłem do światła bramki i oddał precyzyjny strzał w kierunku dalszego słupka.  Skra dążyła do wyrównania i dopięła swego w 42. minucie. Po akcji Ivana Metlushki gola zdobył Jarek. Do przerwy rezultat brzmiał 1:1.
Druga połowa rozpoczęła się od mocnych ataków gospodarzy. Strzały Metlushki i Piotra Noconia obronił Andrzejczyk, a główka Oliwiera Kucharczyka minęła bramkę. W 57. minucie Metlushko ponownie zagroził bramce Warty po dograniu Jakuba Łukasiewicza, ale znów świetnie spisał się golkiper gości. Chwilę potem groźnie uderzył Marek Gołębiowski – nad poprzeczką. Warta wyczekała na swoją szansę i w 72. minucie odzyskała prowadzenie. Po walce w środku pola dośrodkowanie w pole karne skutecznie wykończył Karol Gardzielewicz efektownym strzałem głową. Od tego momentu gra toczyła się głównie pod dyktando gorzowian. Gospodarze do końca próbowali odrobić straty, ale w doliczonym czasie gry to Warta postawiła kropkę nad „i”. W 93. minucie Adrian Marchel pięknym uderzeniem z dystansu ustalił wynik na 1:3. Skra mogła jeszcze zmniejszyć rozmiary porażki, lecz w ostatniej akcji meczu Nocoń trafił w poprzeczkę.
Warta po raz pierwszy w tym sezonie schodzi z boiska zwycięska! Po trzech kolejkach zespół ma na koncie cztery punkty. Za tydzień kolejne wyjazdowe starcie – w Zielonej Górze z Lechią.

Pozostałe wyniki kolejki:

Polonia Nysa 1:0 LKS Goczałkowice
Słowianin Wolibórz 3:0 Miedź II Legnica
Karkonosze Jelenia Góra 1:1 Ślęza Wrocław
LZS Starowice Dolne 0:2 Górnik Polkowice
Górnik II Zabrze 0:1 MKS Kluczbork
Sparta Katowice 1:1 Carina Gubin
Zagłębie II Lubin 2:1 Pniówek Pawłowice
Stal Jasień - Lechia Zielona Góra (niedziela, 15:00)

Aktualna tabela III ligi.

 DrużynaMeczePunktyBramki
1.Górnik Polkowice395-1
2.Zagłębie II Lubin3712-6
3.MKS Kluczbork378-4
4.Polonia Nysa365-1
5.Górnik II Zabrze365-2
6.Sparta Katowice356-4
7.Słowianin Wolibórz345-4
8.Ślęza Wrocław343-2
9.Lechia Zielona Góra242-1
10.Warta Gorzów Wielkopolski345-5
11.LKS Goczałkowice Zdrój333-4
12.LZS Starowice Dolne333-5
13.Pniówek Pawłowice333-5
14.Carina Gubin325-6
15.Skra Częstochowa326-8
16.Karkonosze Jelenia Góra315-9
17.Miedź II Legnica312-9
18.Stal Jasień202-9

Do II ligi bezpośredni awans uzyska najlepsza drużyna, a wicemistrz zagra w barażach o promocję do wyższej klasy rozgrywkowej. Z ligą pożegnają się przynajmniej trzy najsłabsze zespoły. 

Zobacz też:

Od zwycięstwa do zwycięstwa na starcie czwartoligowej kampanii kroczy CFB Stilon. W sobotę niebiesko-biali rozbili przed własną publicznością Czarnych Żagań aż 5:0(2:0).
Spotkanie od pierwszego do ostatniego gwizdka sędziego toczyło się w tempie, które narzucił Stilon. W pierwszej połowie bramki zdobywali bohaterowie poprzednich meczów gorzowian w tym sezonie - Mateusz Walczak i Emil Drozdowicz. Gole przez nich strzelone były bardzo podobne do siebie, gdyż wzięły się z akcji zawiązanych w środku pola. Walczak otworzył wynik w 23. minucie, a niespełna kwadrans później poprawił Drozdowicz. 
Po zmianie stron Stilon nie spuścił nogi z gazu. W 67. minucie fantastyczne podanie z głębi pola w wykonaniu Dominika Winkela na bramkę zamienił Oliwier Siwozad. W samej końcówce dwa trafienia od siebie dodał Wojciech Pielak, który to pojawił się kilka minut wcześniej na murawie. 
Po trzech kolejkach Stilon może pochwalić się kompletem oczek na koncie, lecz nie daje to mu pozycji lidera tabeli. Zgodnym, zwycięskim krokiem idą jeszcze trzy inne drużyny - Zorza Mostki, Polonia Słubice i Odra Bytom Odrzański
Za tydzień drużyna prowadzona przez trenera Mateusza Konefała zagra w Iłowej z Piastem.

Dziękujemy, że jesteś z nami!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama