Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 8 sierpnia 2025 08:07
Reklama

Dwa śmiertelne wypadki w Lubuskiem w jeden dzień. Tragiczny piątek na drogach regionu

Piątek, 1 sierpnia, przyniósł tragiczny bilans na drogach województwa lubuskiego. W ciągu zaledwie kilku godzin doszło do dwóch wypadków ze skutkiem śmiertelnym. Jeden miał miejsce na krajowej „92” w Brójcach, drugi na drodze krajowej nr 22 między Różankami a Nierzymiem. Oba wydarzenia pokazują, jak niewiele potrzeba, by doszło do tragedii.
Dwa śmiertelne wypadki w Lubuskiem w jeden dzień. Tragiczny piątek na drogach regionu

Brójce: Zderzenie osobówki z ciężarówką. Kierowca zginął na miejscu

Do pierwszego tragicznego zdarzenia doszło po godzinie 14:00 na drodze krajowej nr 92 w miejscowości Brójce (pow. międzyrzecki). Zderzyły się tam samochód osobowy i ciężarówka. Siła uderzenia była na tyle duża, że kierowca osobówki poniósł śmierć na miejscu. Informację o wypadku przekazała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

Na miejsce natychmiast skierowano służby ratunkowe – pogotowie, straż pożarną z OSP Brójce i JRG Międzyrzecz oraz policję. Droga była przez pewien czas nieprzejezdna.

Różanki – Nierzym: Zderzenie motocyklistów. 42-latek zmarł w szpitalu

Kolejne dramatyczne wydarzenie miało miejsce o godz. 18:45 na drodze krajowej nr 22, pomiędzy Różankami a Nierzymiem (pow. gorzowski). W zderzeniu uczestniczyło dwóch motocyklistów. Na miejsce wysłano dwa zastępy straży pożarnej, policję, karetkę i śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Droga została całkowicie zablokowana – korek sięgał wyjazdu z Różanek w kierunku Strzelec Krajeńskich. Ruch wahadłowy przywrócono dopiero po godzinie 19:50, a całkowicie odblokowano trasę po 20:00.

Najpoważniej poszkodowany był 42-letni motocyklista, który w chwili przyjazdu ratowników był nieprzytomny. Strażacy i medycy walczyli o jego życie przez kilkadziesiąt minut – najpierw na miejscu, potem w karetce. Niestety, mimo reanimacji i wysiłków personelu szpitala w Gorzowie, mężczyzna zmarł.

Trzeba to powiedzieć wprost: na drogach Lubuskiego ginie za dużo ludzi

Dwa śmiertelne wypadki w jeden dzień to nie przypadek. To znak, że sytuacja na drogach naszego regionu wciąż jest bardzo poważna. Nadmierna prędkość, brak ostrożności, zmęczenie – to wszystko może kosztować życie. Nie tylko kierowcy, ale też przypadkowych uczestników ruchu.

Apelujemy do kierowców: zdejmijcie nogę z gazu, patrzcie na znaki, nie ryzykujcie. Żadne miejsce nie jest warte życia.

Uważajcie na siebie!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama