To właśnie ten pojazd od lat pomaga ratować zwierzęta w dramatycznych warunkach – często z miejsc, do których nie dociera żaden inny środek transportu. Teraz sam potrzebuje ratunku.
„Jesteśmy Animalsi – organizacją, która od lat niesie pomoc najbardziej potrzebującym zwierzętom. Interweniujemy tam, gdzie sytuacje są najtrudniejsze – na wsiach, koloniach, w głębokich lasach. Docieramy do miejsc, gdzie nie ma asfaltu, a droga to błoto, dziury i piach” – czytamy w opisie zbiórki.
Samochód, którym poruszają się inspektorzy, ma już 15 lat i – mimo regularnej troski i napraw – zaczyna odmawiać posłuszeństwa. Zespół OTOZ Animals podkreśla, że bez sprawnego auta nie jest w stanie realizować interwencji: nie dowiezie zwierząt do weterynarza, nie odbierze karmy, nie dotrze do cierpiących psów i kotów w potrzebie.
Lista usterek jest długa:
- amortyzator przedni lewy i prawy
- komplet osłon amortyzatorów z odbojami
- przednie sprężyny zawieszenia (lewa i prawa)
- gniazda amortyzatorów z łożyskami
Wszystkie te elementy muszą zostać wymienione, by pojazd mógł bezpiecznie poruszać się po wymagającym terenie.
„Często musimy wyruszać nocą, by ratować ranne zwierzęta. Bez samochodu nie dojedziemy tam, gdzie ktoś czeka na pomoc. Dlatego zwracamy się do Was z ogromną prośbą – pomóżcie nam zebrać środki na naprawę naszego samochodu interwencyjnego” – apelują inspektorzy.
Każda złotówka ma znaczenie. Każda wpłata przybliża ich do tego, by znów mogli skutecznie działać – bez ryzyka, że auto odmówi posłuszeństwa w kluczowym momencie.
Napisz komentarz
Komentarze