Na gorzowskim osiedlu Dolinki doszło do kolejnego przykładu bezmyślnego parkowania. Kierowca samochodu osobowego marki BMW zaparkował pojazd na środku chodnika, całkowicie blokując przejście pieszym.
Z powodu tak zaparkowanego auta nie było możliwości swobodnego przejścia, a o przejechaniu wózkiem dziecięcym czy poruszaniu się na wózku inwalidzkim nie było nawet mowy. Mieszkańcy są oburzeni i mówią wprost – takie sytuacje to codzienność, a chodniki stają się miejscem ryzykownych manewrów zamiast bezpieczną przestrzenią dla pieszych.
– Chodnik to nie jest miejsce do parkowania. Jak ktoś ma auto, niech pomyśli, że obok też żyją ludzie – dzieci, osoby starsze, niepełnosprawni. Nie każdy może zejść na ulicę i iść dalej – komentuje jedna z mieszkanek Dolinek.
Fotografia przedstawiająca zaparkowany pojazd jasno pokazuje, jak poważny problem stanowi brak odpowiedzialności za przestrzeń wspólną. Kierowca pozostawił samochód częściowo na krawężniku, częściowo na środku chodnika – uniemożliwiając bezpieczne korzystanie z przejścia.
Mieszkańcy apelują o zwiększenie kontroli służb miejskich i przypominają, że takie zachowanie to nie tylko brak kultury, ale też wykroczenie. – Może dopiero wysoki mandat czegoś nauczy? – dodaje jeden z przechodniów.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze