Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 17 lipca 2025 19:42
Reklama

W Gorzowie brakuje stadionu piłkarskiego. Miasto walczy o dofinansowanie

W Gorzowie, jeśli chodzi o infrastrukturę sportową, do pełni szczęścia brakuje tylko jednego – nowoczesnego stadionu piłkarskiego. Obiekt przy ul. Olimpijskiej od dawna nie spełnia standardów. Zniszczone trybuny, zużyta murawa i przestarzałe zaplecze to realia, z którymi od lat muszą się mierzyć piłkarze i kibice.
W Gorzowie brakuje stadionu piłkarskiego. Miasto walczy o dofinansowanie

Źródło: Michała Hecka

Apel o modernizację rozbrzmiewa w środowisku sportowym od lat – teraz pojawia się szansa na realną zmianę.

W 2023 roku powstała koncepcja projektowa nowego stadionu. Wizualizacje zrobiły wrażenie – obiekt na pierwszy rzut oka przypominał stadion żużlowy, co wzbudziło mieszane reakcje. Nie zmienia to jednak faktu, że pomysł budowy nowoczesnego stadionu piłkarskiego w mieście został przyjęty z dużą nadzieją.

W Gorzowie brakuje stadionu piłkarskiego, co jest odczuwalne dla kibiców i środowiska piłkarskiego – mówi Dawid Kuraszkiewicz, dyrektor Wydziału Sportu w Urzędzie Miasta w rozmowie z Telewizją Gorzów. 

Dobra wiadomość jest taka, że projekt funkcjonalno-użytkowy stadionu jest już praktycznie gotowy. Dokument ten będzie kluczowym załącznikiem do wniosku o dofinansowanie z Ministerstwa Sportu i Turystyki. Termin składania wniosków upływa z końcem miesiąca – jest więc realna szansa na pozyskanie środków zewnętrznych.

Co istotne, jeszcze do niedawna ministerstwo nie przewidywało finansowania stadionów piłkarskich, jednak zasady się zmieniły, co otwiera drzwi takim projektom jak gorzowski.

– Miasto jest optymistycznie nastawione, choć zdajemy sobie sprawę z ograniczeń finansowych – podkreśla Kuraszkiewicz. – Budowa stadionu na miarę obiektu w Opolu, który kosztował 210 milionów złotych, jest poza naszym zasięgiem.

Dlatego Gorzów planuje realizację inwestycji etapami. Na początek powstanie jedna trybuna – ta najważniejsza, z kompletnym zapleczem dla zawodników, sędziów i delegatów. Kolejne trybuny będą dobudowywane w dalszej kolejności. 

– Takie podejście ma spełnić oczekiwania środowiska piłkarskiego i kibiców, którzy rozumieją, że pełna budowa stadionu od razu jest niemożliwa ze względu na koszty – dodaje Kuraszkiewicz.

Na ostateczne decyzje trzeba jeszcze poczekać, ale jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem – w najbliższych latach piłkarski Gorzów zyska obiekt, na jaki zasługuje.

Dziękujemy, że jesteś z nami!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama