Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 24 czerwca 2025 12:07
Reklama

Radny interweniuje w sprawie niebezpiecznego skrzyżowania. Potrzebna sygnalizacja

Jedno z gorzowskich skrzyżowań sprawia kierowcom ogromne problemy, zwłaszcza w godzinach szczytu. Wyjazd z drogi podporządkowanej często graniczy z cudem, a narastające frustracje prowadzą do wymuszania pierwszeństwa i – w skrajnych przypadkach – do kolizji.
Radny interweniuje w sprawie niebezpiecznego skrzyżowania. Potrzebna sygnalizacja

Coraz większe natężenie ruchu, korki i częste wymuszanie pierwszeństwa – tak wygląda codzienność kierowców próbujących pokonać skrzyżowanie ulic Koniawskiej i Kasprzaka. Sprawą zajął się przewodniczący Rady Miasta Gorzowa, Robert Surowiec, który złożył oficjalną interpelację z prośbą o rozważenie montażu sygnalizacji świetlnej w tym miejscu.

– Zwrócił się do mnie mieszkaniec z prośbą o poprawę bezpieczeństwa i usprawnienie ruchu – pisze Surowiec. – Skrzyżowanie charakteryzuje się dużym natężeniem, szczególnie w godzinach szczytu. Dochodzi tam do utrudnień i niebezpiecznych sytuacji, które wpływają na komfort i bezpieczeństwo uczestników ruchu – dodaje.

Korki, frustracja i rosnące ryzyko kolizji

Według relacji kierowców, wyjazd z Koniawskiej w kierunku Kasprzaka w godzinach porannych i popołudniowych graniczy z cudem. Ruch jest tam intensywny, a brak sygnalizacji świetlnej powoduje, że kierowcy często próbują włączyć się do ruchu na siłę, co prowadzi do niebezpiecznych sytuacji.

Radny Surowiec w swojej interpelacji wnosi o rozważenie budowy sygnalizacji świetlnej jako rozwiązania, które mogłoby znacząco poprawić płynność i bezpieczeństwo ruchu. Dokument trafił do prezydenta miasta oraz odpowiednich wydziałów Urzędu Miasta.

To nie pierwsza tego typu interwencja radnego. W przeszłości podejmował już działania dotyczące infrastruktury drogowej i bezpieczeństwa w mieście. Tym razem apeluje o szybkie działanie, zanim dojdzie do poważniejszego wypadku.

Ostateczna decyzja o ewentualnej budowie sygnalizacji zależy od władz miasta, które muszą przeanalizować sytuację – zarówno pod kątem technicznym, jak i finansowym. Niewykluczone, że zlecona zostanie analiza natężenia ruchu oraz ocena zasadności inwestycji.

Mieszkańcy liczą, że apel radnego nie zostanie zignorowany, a skrzyżowanie, które dziś wzbudza stres i chaos, stanie się bezpieczniejsze i bardziej przewidywalne.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama