Jak donosi portal sport.interia.pl, klub nie tylko zabezpieczył już wysoki kontrakt Jacka Holdera, ale też prowadzi zaawansowane rozmowy z kolejnymi gwiazdami polskiego speedwaya. W sejfie Stali Gorzów już leży jeden z najgłośniejszych kontraktów sezonu – Jacek Holder. Jak wskazuje Interia, to nie jest ostatni taki ruch. W tej chwili gorzowianie intensywnie zabiegają o Piotra Pawlickiego z Krono-Plast Włókniarza Częstochowa – zawodnika, który w obecnym sezonie notuje siódmą średnią w lidze i jedzie najlepszy rok w karierze.
Alternatywą dla Stali jest kolega Pawlickiego z Włókniarza – Kacper Woryna. Choć pojawiały się informacje, że Woryna jest już dogadany z Motorem Lublin, to jak ustaliła Interia, zawodnik nie zamknął jeszcze drzwi przed Gorzowem. Stal pozostaje z nim w kontakcie, a decyzja może zapaść w ciągu najbliższych dwóch tygodni.
Niezależnie od tego, czy w Gorzowie wyląduje Pawlicki, czy Woryna – klub będzie mógł mówić o sukcesie. Pierwszy jedzie sezon życia, drugi od lat świetnie radzi sobie na torze w Gorzowie i dziwi fakt, że nikt wcześniej nie próbował go tam ściągnąć.
U24 i zmiany kadrowe bez szaleństwa
Choć dwie gwiazdy – Holder i jeden z krajowych liderów – to głośne nazwiska, Stal nie planuje wielkiego transferowego szaleństwa. Zmiany mają być przemyślane i finansowo zrównoważone.
Na pozycję zawodnika U24 przymierzany jest Jakub Krawczyk. Z kolei Oskar Fajfer ma zostać wymieniony na zawodnika z pierwszej ligi za podobną stawkę. Identyczny ruch planowany jest z Andrzejem Lebiediewem – jego miejsce miałby zająć Rohan Tungate.
Jak to możliwe?
Wielu kibiców zadaje sobie pytanie: jak to możliwe, że klub, który jeszcze niedawno zmagał się z długiem rzędu 12 milionów złotych, może pozwolić sobie na tak kosztowne ruchy? Jak podkreśla sport.interia.pl, Stal nie rozdaje pieniędzy na prawo i lewo – tylko inaczej planuje swój budżet. Priorytetem są liderzy, na których ma się opierać cała drużyna. Klub ogranicza inne wydatki, rotuje w kadrze i szuka oszczędności przy zachowaniu jakości.
Holder i jeden z krajowych liderów mają być duetem, który pociągnie Gorzów do czołówki. Reszta kadry ma być uzupełniona rozważnie – bez gwiazdorskich fajerwerków, ale skutecznie.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze