Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
środa, 18 czerwca 2025 12:58
Reklama

750 tysięcy za podpis? Wychowanek z Ostrowa stawia twarde warunki Stali Gorzów

Stal Gorzów myśli już o sezonie 2026 i kompletuje skład, który ma być oparty na zupełnie nowej strukturze.
750 tysięcy za podpis? Wychowanek z Ostrowa stawia twarde warunki Stali Gorzów

Autor: Marcin Imański

Źródło: Facebook / Stal Gorzów

Jednym z kluczowych elementów tej układanki miałby być Jakub Krawczyk, wychowanek Ostrowa.  Zawodnik znalazł się na celowniku gorzowskiego klubu, ale – jak ustalił portal Żużel Interia – rozmowy o transferze nie należały do najłatwiejszych. Według ustaleń dziennikarzy, Krawczyk był już jedną nogą w Gezet Stali Gorzów, jednak w momencie, gdy na stole pojawiły się konkretne kwoty, działacze z Gorzowa… mocno się zdziwili. Tata zawodnika, który prowadzi negocjacje, nie zamierzał schodzić z warunków – i nie miał ku temu powodu. Jakub Krawczyk już teraz cieszy się dużym zainteresowaniem klubów z całej Polski, a w przyszłym roku ma być jednym z najcenniejszych zawodników U24 na rynku.

Cena, jaka padła w rozmowach ze Stalą, to – według Żużel Interia – 750 tysięcy złotych za podpis oraz 7,5 tysiąca złotych za zdobyty punkt. Przy założeniu, że zawodnik uzyska 100 punktów w sezonie, wartość kontraktu sięgałaby 1,5 miliona złotych.

Mimo zaskoczenia kwotami, Stal Gorzów nie wycofała się z rozmów. Klub, który po sezonie 2025 zamierza gruntownie przebudować skład, wciąż widzi Krawczyka jako ważne ogniwo nowego projektu. W drużynie mają pozostać jedynie Oskar Paluch i Adam Bednar – obaj mają w przyszłości stanowić o sile formacji juniorskiej. Do tego potrzebny jest solidny krajowy zawodnik do pozycji U24 – zgodnie z wymogami regulaminowymi, każdy klub musi mieć co najmniej czterech polskich zawodników w składzie meczowym.

Stal już pozyskała Jacka Holdera z Orlen Oil Motoru Lublin, co pokazuje, że klub poważnie myśli o nowym rozdaniu. Krawczyk miałby idealnie wpisać się w ten plan. Na razie jednak jego przyszłość pozostaje otwarta, bo o zawodnika zabiega więcej klubów – praktycznie wszyscy poza Motorem i Betard Spartą Wrocław, które mają już pewnych jeźdźców na tej pozycji (odpowiednio Mateusz Cierniak i Bartłomiej Kowalski).

Czy Stal zdecyduje się zapłacić wysoką cenę? A może inne kluby przebiją ofertę Gorzowa? Jedno jest pewne – rywalizacja o Jakuba Krawczyka dopiero się rozkręca.

Dziękujemy, że jesteś z nami!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama