O komentarz w sprawie poprosiliśmy prezesa Stali Gorzów. Jak się okazuje, problem nie leży w samym zawodniku, a... w sprzęcie.
– Anders w tej chwili stara się dogadać ze swoim sprzętem. Na pewno nie jest to problem w Andersie. Bo jest rajderem najwyższej klasy – wyjaśnia prezes Stali. – Anders ciągle szuka rozwiązania. Miejmy nadzieję, że znajdzie je w odpowiednim momencie.
Choć Thomsen nadal prezentuje zaangażowanie i wolę walki, w ostatnich występach brakowało mocy, szybkości i pewności na torze. To wyraźnie odbiło się na jego wynikach – a także na postawie drużyny jako całości.
W klubie nikt nie traci jednak wiary w swojego zawodnika. Jak podkreśla prezes – Anders to profesjonalista, który już nieraz udowadniał, że potrafi wrócić na wysoki poziom. Wszystko wskazuje na to, że kluczowe będą najbliższe dni – testy, analizy i praca w parku maszyn.
Cała rozmowa z prezesem Stali Gorzów.
Napisz komentarz
Komentarze