Jego zdjęcia z najodleglejszych zakątków świata i zapomnianych przestrzeni poruszają, inspirują i przypominają, że prawdziwe historie kryją się tam, gdzie nikt nie zagląda.
Rozmowa dotyczyła nie tylko początków jego przygody z fotografią, ale też tego, co go najbardziej pociąga w podróżach z aparatem. Dawid opowiadał o wyprawach do Norwegii, Francji, Niemiec czy Szwajcarii Saksońskiej – ale także o eksploracji opuszczonych budynków w ramach urban exploration, czyli tzw. urbexu.
W trakcie rozmowy padły pytania m.in. o:
- najbardziej zapadające w pamięć miejsca,
- przygotowania do foto-wypraw i eksploracji,
- ryzyko i wyzwania związane z urbexem,
- a także o Gorzów – i czy w naszym mieście kryją się miejsca warte eksploracji.
Nie zabrakło też tematów bardziej osobistych – jak fotograficzne rutyny, wymarzony cel podróży i rady dla tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z fotografią lub urbexem.
Napisz komentarz
Komentarze