Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
sobota, 7 czerwca 2025 05:45
Reklama

Sygnały z całej Polski. Nawrockiemu przypisano za dużo głosów?

Głosy oddane na Rafała Trzaskowskiego trafiły na konto Karola Nawrockiego. Takich podejrzeń jest oraz więcej. Czy to zmieni wynik wyborów?

11 czerwca Karol Nawrocki odbierze zaświadczenie o wyborze na prezydenta Polski, a na początku sierpnia zostanie oficjalnie zaprzysiężony. Prezes IPN zostanie głową państwa dzięki 10 606 877 głosom otrzymanym w drugiej turze głosowania. Jego konkurent dostał 10 237 286 głosów. 

Różnica nie jest wielka. 

Doniesienia o nieprawidłowościach spływają z całego kraju

„Tychy, komisja nr 35, Grudziądz, komisja nr 25, Strzelce Opolskie, komisja nr 9, Kraków, komisja nr 95. Jeśli widzicie nieprawidłowości – zgłaszajcie je na stronie http://protestwyborczy2025.pl, a my zwrócimy się do @PanstwKomWyb, aby każdy z tych przypadków wyjaśniła” – prosi we wpisie na portalu X Wioletta Paprocka, szefowa sztabu Rafała Trzaskowskiego. 

Z całego kraju spływają doniesienia o dziwnych danych z obwodowych komisji wyborczych. Ludzie zauważają, że w porównaniu z pierwszą turą w drugiej Nawrocki otrzymał zdumiewająco dużo głosów. Wiele takich przypadków można tłumaczyć np. przepływem wyborców Sławomira Mentzena czy Grzegorza Brauna. Ale także wiele przypadków rodzi pytania, bo dotyczy to komisji, w których od lat króluje Platforma Obywatelska. 

Komisja nr 95

Zaczęło się od Krakowa. Zaalarmowani przez jednego z czytelników dziennikarze „Gazety Wyborczej” zauważają, że w komisji nr 95 w pierwszej turze Trzaskowski dostał 550 głosów, a Nawrocki 218. W drugiej turze było zupełnie inaczej: 1132 głosy dla prezesa IPN, 540 dla prezydenta Warszawy. A to oznacza wzrost poparcia dla kandydata wspieranego przez PiS o 500 proc. I to w „twierdzy PO”.

Przewodniczący komisji miał przyznać w piśmie do PKW, że doszło do błędu w protokole. Głosy kandydatów zostały zamienione.

Onet zaczął analizować sytuację i wychwycił przynajmniej 15 błędów obwodowych komisji, z czego 12 miało faworyzować Nawrockiego.

Będzie powtórne liczenie głosów? Zdecyduje Sąd Najwyższy

Teoretycznie takie nieprawidłowości mogą otworzyć drogę do ponownego przeliczenia głosów. A kto wie, czy wnoszone do Sądu Najwyższego protesty nie wpłyną na decyzję o ważności wyborów. 

SN zgłoszenia przyjmuje do 16 czerwca. Do tej pory wpłynęło 15 protestów. 

Biuro prasowe Sądu Najwyższego przekazało, że na liście wątpliwości Polacy podali argumenty o tym, że „organy wyborcze nie przeszły lustracji zgodnie z ustawą z 2006 r.”, że „doszło do manipulacji telepatycznej w postaci zniechęcania do wzięcia udziału w wyborach i głosowania na Rafała Trzaskowskiego”, a „wiceprzewodniczący jednej z obwodowych komisji wyborczych w serwisie X stwierdził, że jego komisja nie przyjmuje zaświadczeń o prawie do głosowania poza miejscem stałego zamieszkania” – donosi „Fakt”.

PKW: odpowiedzialność komisji

Państwowa Komisja Wyborcza tłumaczy, że odpowiedzialność za prawidłowość przebiegu głosowania ciąży na obwodowych komisjach wyborczych. 

– Obecnie wyniki głosowania w obwodowych komisjach wyborczych mogą zostać zweryfikowane wyłącznie przez Sąd Najwyższy, po złożonych protestach wyborczych – wyjaśnia Marcin Chmielnicki, rzecznik PKW.

Dziękujemy że jesteś z nami


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama