Meczem w Legnicy przeciwko Siódemka Miedzi Huras szczypiorniści Rajbud Stali Gorzów wieńczyli sezon 2024/25 w Lidze Centralnej. Żółto-niebiescy w ostatniej kolejce zmagań wybiegli na parkiet już tylko dla prestiżu i honorowego zakończenia kampanii, gdyż już od kilku tygodni wiedzieli, iż o Orlen Superligę nie zawalczą. Zwycięstwo w Legnicy mogło dać podopiecznym trenera Marka Książkiewicza co najwyżej czwartą lokatę na finiszu rywalizacji, a także skuteczny rewanż na drużynie z Zagłębia Miedziowego. W grudniu ubiegłego roku bowiem Miedź wygrała w Gorzowie 33:35(19:18).
Zobacz też:
Spotkanie w legnickiej hali rozpoczęło się od sporej niemocy strzeleckiej z obu stron. W bramce gospodarzy kilka dobrych interwencji zanotował Adrian Stachurski, a gorzowską Stal z tarapatów wyciągał Krzysztof Nowicki. Posucha bramkowa trwała prawie cztery premierowe minuty. Worek z golami otworzył w końcu Konrad Koss, który wyprowadził gości na pierwsze prowadzenie. Trafienie to dało znać innym szczypiornistom, bo w kolejnych minutach zawodnicy obu drużyn mocno się rozochocili. W ekipie Miedzi dobre zawody rozgrywał Karol Put i to do niego partnerzy kierowali decydujące podania. Wśród gości brylował wspomniany Koss, a swoje bramki dokładali Kamil Napierkowski i Dawid Pietrzkiewicz. Efektowne minuty dały remis 6:6 po pierwszym kwadransie meczu. Druga połowa tej części legnicko-gorzowskiego pojedynku stała na bardzo dużej intensywności. Na parkiecie wręcz kipiało od zaangażowania i walki w szeregach obu drużyn, mimo że sobotni mecz nie miał wielkiego znaczenia w kontekście ligowej tabeli. Szczypiorniści jednak nie zamierzali żegnać się z sezonem bezpłciowym występem i grali z ogromnym poświęceniem. Zażarta walka musiała spotkać się z kilkoma dwuminutowymi wykluczeniami. W tym czasie drużyny regularnie wymieniały się prowadzeniem, co ostatecznie zakończyło się remisem 11:11.
Zobacz też:
Druga połowa rozpoczęła się od zmasowanej ofensywy z obu stron. Kanonadę strzelecką zainaugurował Napierkowski, dzięki czemu to Stal objęła prowadzenie. Kolejne akcje regularnie dawały wyrównanie gospodarzom i błyskawiczne odpowiedzi żółto-niebieskich. Bardziej uniwersalni w ataku byli w tym czasie miejscowi, ponieważ każdorazowo inny zawodnik mógł cieszyć się z trafienia. W ekipie Stali ciężar zdobywania bramek spoczywał na Napierkowskim i Mateuszu Ripie. Wyrównany pojedynek i zaciekła gra gol za gol zakończyła się w dziesiątej minucie drugiej połowy, gdy legniczanie zdobyli dwa trafienia z rzędu po bramkach Patryka Gregułowskiego i Kacpra Łukowskiego. Miedź wyszła wówczas po raz pierwszy na prowadzenie. Przełamanie to dodało Miedzi wiatru w żagle i to ona zaczęła dyktować warunki gry. Gospodarze zaczęli grać bardzo dobrze w obronie, a w ataku się nie mylili. Błyskawicznie doprowadziło to trzybramkowego prowadzenia miejscowych - 20:17. W ostatnich minutach meczu gorzowianie podjęli próbę odwrócenia losów spotkania. Główną rolę odgrywał w tym Koss, który rozgrywał kapitalne zawody. Skrzydłowy ten w niespełna dwie minuty dodał od siebie trzy bramki i dzielnie trzymał swój zespół w bliskim kontakcie z rywalami. Po drugiej stronie parkietu jednak niemniej lepiej grał Dominik Nowosielski. Jego postawa pozwalała Miedzi na odpieranie ostatnich prób Stali i spokojne prowadzenie dobrego wyniku do ostatniego gwizdka. Na pięć minut przed końcem sobotniego pojedynku gospodarze prowadzili już pięcioma bramkami. Ostatecznie legniczanie wygrali 28:25.
Wyniki pozostałych meczów kolejki:
Jurand Ciechanów 36:28 Anilana Łódź
Olimpia Piekary Śląskie 37:30 SMS ZPRP Kielce
Grunwald Poznań - Padwa Zamość (sobota, 17:00)
AZS AWF Biała Podlaska - Pogoń Szczecin (sobota, 17:00)
Gwardia Koszalin - KPR Żukowo (niedziela, 15:00)
Stal Mielec - Nielba Wągrowiec (niedziela, 15:00)
Aktualna tabela Ligi Centralnej.
Drużyna | Mecze | Punkty | Bramki | |
1. | Handball Stal Mielec | 25 | 71 | 799-661 |
2. | Jurand Ciechanów | 26 | 50 | 777-756 |
3. | Sandra Spa Pogoń Szczecin | 25 | 46 | 698-665 |
4. | Siódemka Miedź Huras Legnica | 26 | 44 | 760-753 |
5. | E.LINK Gwardia Koszalin | 25 | 42 | 734-698 |
6. | RAJBUD Stal Gorzów | 26 | 41 | 780-744 |
7. | KPR Padwa Zamość | 25 | 41 | 770-718 |
8. | Grot Blachy Pruszyński Anilana | 26 | 35 | 713-768 |
9. | WKS Grunwald Poznań | 25 | 32 | 701-505 |
10. | AKPR AZS AWF Biała Podlaska | 25 | 30 | 702-699 |
11. | MKS Nielba Wągrowiec | 25 | 29 | 690-720 |
12. | KPR Fit Dieta Żukowo | 25 | 28 | 756-813 |
13. | MKS Olimpia MEDEX Piekary Śląskie | 26 | 25 | 722-773 |
14. | SMS ZPRP I Kielce | 26 | 20 | 757-886 |
Do Superligi awansuje najlepsza drużyna, a drugi zespół zagra w barażach. Z Ligą Centralną pożegnają się dwie najsłabsze ekipy.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze