To nie była zwykła wypowiedź lokalnego samorządowca. To był apel, ostrzeżenie i wołanie o rozsądek. Jan Kaczanowski, wiceprzewodniczący Rady Miasta Gorzowa Wielkopolskiego, zabrał głos w sprawie nadchodzących wyborów prezydenckich. Jego słowa były pełne niepokoju i grozy, jakiej dawno nie słyszeliśmy w debacie publicznej.
„Ja osobiście martwię się o przyszłość naszej ojczyzny.” – powiedział Kaczanowski wprost, bez politycznego języka i ogródek. Ta wypowiedź nie pozostawia złudzeń – stawką nie są tylko nazwiska na karcie do głosowania, ale przyszłość całego kraju.
„Ale po to, żeby nasze i moje zmartwienie znikło nie tylko z naszych myśli, ale i z faktów, to za dwa tygodnie, za niecałe dwa tygodnie musimy się razem wszyscy zmobilizować i iść absolutnie na wybory.”
Dla Kaczanowskiego nadchodzące głosowanie nie jest jednym z wielu. To punkt zwrotny, być może ostatnia szansa na ocalenie fundamentów, na których oparta jest współczesna Polska.
„Jestem zdecydowanie przekonany o tym, że te wybory właśnie są najważniejszymi wyborami prezydenta naszego państwa na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat.”
Wiceprzewodniczący mówi wprost o zagrożeniu, jakie według niego niesie przejęcie władzy przez skrajną stronę sceny politycznej.
„Nie zbagatelizujmy tego. Nie możemy wyrwać sobie naszej tożsamości związanej z Unią Europejską, a jeśli by doszły ekstremalne siły w Polsce do władzy, to autentycznie boję się o mój kraj, boję się o naszą ojczyznę.”
W obliczu takiego zagrożenia Kaczanowski wierzy w mieszkańców Gorzowa – i apeluje do nich o zaangażowanie.
„Nigdy na mieszkańcach naszego miasta się nie zawiodłem i mam nadzieję, że będzie tak za dwa tygodnie.”
Zamiast straszyć – motywuje. Zamiast narzekać – mobilizuje.
„Zróbmy wszystko, żebyśmy mogli do siebie przyjaźnie spoglądać.”
„Jest dobrze, ale może być i musi być jeszcze lepiej.”
„Przed nami dwa tygodnie ciężkiej pracy.”
Ten głos z Gorzowa może być jednym z tych, które przypomną Polakom, że wolność, demokracja i przynależność do Zachodu nie są dane raz na zawsze. Czas pokaże, czy ostrzeżenie Kaczanowskiego zostanie potraktowane poważnie.
🎥 Zobacz pełne nagranie konferencji prasowej z udziałem Krystyny Sibińskiej (PO), Marka Halasza (PSL), Jan Kaczanowski (Nowa Lewica) oraz miejskich radnych z klubu Gorzów Plus i Platformy Obywatelskiej.
Napisz komentarz
Komentarze