Na parkingu przy ulicy Bogusławskiego 41/31 w Gorzowie Wielkopolskim od wielu miesięcy stoi zaniedbany samochód osobowy, który – jak mówią mieszkańcy – nie tylko szpeci okolicę, ale skutecznie utrudnia codzienne życie. Auto, które od dawna nie było użytkowane, jest całkowicie pokryte ptasimi odchodami i brudem. Obok bawią się dzieci, a parking służący całej wspólnocie z dnia na dzień traci swój funkcjonalny charakter.
Samochód, mimo ewidentnego stanu zaniedbania, nie został usunięty, ponieważ posiada tablice rejestracyjne. Tym samym formalnie nie jest wrakiem, a przez to nie podlega usunięciu przez służby miejskie. Mieszkańcy mówią wprost: to nie pierwsza taka sytuacja. Pojazd został pozostawiony przez osobę, która – ich zdaniem – celowo wykorzystuje osiedlowy parking jako miejsce do „przechowywania” nieużywanych aut.
– Ten samochód stoi tu od miesięcy. Wygląda, jakby nikt się nim nie interesował. Dach i maska są całe w ptasich odchodach. Cuchnie, odstrasza i zajmuje miejsce. A my, mieszkańcy, krążymy po osiedlu wieczorami i nie mamy gdzie zaparkować – mówią rozgoryczeni mieszkańcy bloku przy Bogusławskiego 41.
Problem z parkowaniem w tej części osiedla jest dobrze znany – miejsc jest mało, a zapotrzebowanie rośnie. Lokatorzy zaznaczają, że brak jednego wolnego miejsca potrafi być odczuwalny dla wielu osób. Kiedy wieczorem wszystkie legalne stanowiska są zajęte, część kierowców decyduje się na parkowanie w miejscach niedozwolonych, ryzykując mandaty.
– To absurd. Ten samochód może stać miesiącami bez żadnych konsekwencji, ale jak ja zaparkuję na skraju chodnika, bo nie mam wyboru, to od razu dostaję mandat. Gdzie tu logika? – pyta jeden z mieszkańców.
Mimo wielokrotnych rozmów wewnątrz wspólnoty, zarządca nieruchomości nie podjął żadnych widocznych działań w tej sprawie. Według mieszkańców, taka postawa tylko pogłębia poczucie bezradności i braku wpływu na otoczenie.
W efekcie przestrzeń, która powinna służyć mieszkańcom, staje się miejscem irytacji i codziennych konfliktów. Zaniedbany samochód to nie tylko problem estetyczny – to symbol większego problemu: braku reakcji na sytuacje, które pogarszają jakość życia w mieście.
Mieszkańcy ulicy Bogusławskiego podkreślają, że oczekują jasnych zasad, odpowiedzialności i konkretnych działań. Dopóki porzucone samochody będą bezkarnie blokowały miejsca, dopóty chaos na osiedlowych parkingach będzie się pogłębiał.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze