Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 9 maja 2025 18:44
Reklama

Kierowcy ignorują przepisy, mieszkańcy proszą o reakcję miasta

W jednej z gorzowskich dzielnic mieszkańcy coraz głośniej sygnalizują problem związany z nadmierną prędkością kierowców. Choć na wybranym odcinku obowiązuje ograniczenie do 30 km/h, wielu kierujących kompletnie je ignoruje – zarówno w ciągu dnia, jak i wieczorami. Sytuacja jest szczególnie niebezpieczna, ponieważ w pobliżu znajdują się placówki oświatowe i liczne przejścia dla pieszych.
Kierowcy ignorują przepisy, mieszkańcy proszą o reakcję miasta

Zaniepokojeni mieszkańcy Gorzowa zgłosili problem nadmiernej prędkości kierowców poruszających się ulicami Nową i Głowackiego. Mimo obowiązującego tam ograniczenia do 30 km/h – wprowadzonego ze względu na obecność szkoły, przedszkola oraz aż ośmiu przejść dla pieszych – wielu kierowców ignoruje przepisy i znacznie przekracza dozwoloną prędkość. Sprawą zajął się radny Rady Miasta Gorzowa, Ireneusz Maciej Zmora, który złożył w tej sprawie oficjalną interpelację do prezydenta miasta.

– Z moich obserwacji, jak i z sygnałów od mieszkańców wynika, że kierowcy pędzą tam bez opamiętania, również w nocy, co oprócz realnego zagrożenia dla pieszych powoduje hałas i zakłóca ciszę nocną na całym osiedlu – informuje radny Zmora.

W interpelacji radny wnosi o montaż specjalnych kamer monitorujących prędkość pojazdów w rejonie przejść dla pieszych. Urządzenia te miałyby działać automatycznie – w przypadku przekroczenia prędkości natychmiast włączałyby czerwone światło, wymuszając zatrzymanie pojazdu. Dodatkowo zaproponował rozważenie instalacji wyświetlaczy prędkości, progów zwalniających lub tzw. radarów edukacyjnych.

Radny apeluje również o wzmożenie patroli Policji i Straży Miejskiej – szczególnie w godzinach porannych i wieczornych, kiedy ruch w tym rejonie jest największy.

– To nie jest kwestia estetyki czy komfortu – to sprawa bezpieczeństwa dzieci i pieszych. Lepiej zapobiegać, niż czekać na nieszczęście – dodaje Zmora.

Czy miasto podejmie działania w odpowiedzi na apel mieszkańców i radnego? Czekamy na reakcję prezydenta Gorzowa.

Dziękujemy, że jesteś z nami!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama