Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 9 grudnia 2025 13:37
Reklama

Gorzów: śledczy rozszerzają ustalenia w głośnej sprawie

Prokuratura Rejonowa w Gorzowie od miesięcy prowadzi postępowanie dotyczące osoby publicznej związanej z oświatą i działalnością fotograficzną. Ustalono kolejne fakty, a śledczy apelują do świadków o kontakt.
Gorzów: śledczy rozszerzają ustalenia w głośnej sprawie

Prokuratura Rejonowa w Gorzowie prowadzi śledztwo wobec 47-letniego Roberta S., nauczyciela i fotografa, który usłyszał zarzuty popełnienia przestępstw o charakterze seksualnym wobec siedmiu nieletnich dziewczynek. Według ustaleń śledczych chodzi o doprowadzanie nastolatek do innych czynności seksualnych, rozpijanie ich oraz prezentowanie im treści pornograficznych. W sprawie zgłosiło się dotychczas 30 świadków, a prokuratura apeluje o kontakt kolejnych osób, które mogą posiadać informacje istotne dla śledztwa.

Ofiarami Roberta S. były zarówno uczennice Szkoły Podstawowej nr 13 w Gorzowie, jak i dziewczynki, z którymi miał kontakt podczas wykonywania zdjęć. Postępowanie wykazało, że pokrzywdzone mogły być również osoby poniżej 15. roku życia. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany w marcu 2025 r. z uwagi na uzasadnioną obawę matactwa. Nie przyznał się do winy. Grozi mu od 2 do 15 lat pozbawienia wolności.

Początkowo śledztwo dotyczyło pięciu pokrzywdzonych. Po informacji o zatrzymaniu Roberta S. zaczęły zgłaszać się kolejne osoby, a w kwietniu prokuratura zwróciła się publicznie do uczniów, rodziców, nauczycieli oraz świadków o przekazywanie informacji o podejrzanym zachowaniu.

Materiały gromadzone w kolejnych miesiącach pozwoliły na rozszerzenie zakresu śledztwa. 9 grudnia prokuratura poinformowała o postawieniu kolejnych trzech zarzutów. Wśród nowo zgłoszonych osób są ofiary, które miały kontakt z podejrzanym zarówno jako uczniowie, jak i osoby korzystające z usług fotograficznych oraz nauki jazdy.

W toku przeszukań zabezpieczono około 60 nośników informatycznych – aparaty, pendrive’y oraz dyski. –

 „Część z materiałów została już odzyskana. Na jednym nośniku jest nawet do kilkuset czy kilku tysięcy zdjęć. Po części te zdjęcia zostały już okazane podejrzanemu. Podejrzany nie współpracuje w tym zakresie z nami, więc nie podaje danych świadków osób, które na tych zdjęciach występują– poinformował prokurator Andrzej Bogacz z Prokuratury Rejonowej w Gorzowie.

Prokuratura podkreśla, że zgłaszają się kolejne ofiary, a każda z nich wnosi do sprawy nowe informacje. Dwie z pokrzywdzonych przekazały swoje relacje redakcji portalu gorzowianin.com. Jedna z nich opisała, że była wykorzystywana od 2017 r., gdy miała 13 lat, i była narażona na manipulację oraz szantaż. Druga, 17-letnia w 2019 r., wskazała, że została wykorzystana w okresie kryzysu psychicznego.

Śledztwo pozostaje w toku, a prokuratura ponownie apeluje o kontakt wszystkich osób, które mogą posiadać istotne informacje dotyczące Roberta S.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama