Jesienią 2024 roku Stal Gorzów znalazła się w głębokim kryzysie finansowym — z zaległościami wobec zawodników i realnym zagrożeniem utraty licencji. Wówczas klub podjął decyzję, która miała zmienić jego losy: 26 października 2024 roku Dariusz Wróbel objął funkcję prezesa Stal Gorzów. To dzięki jego staraniom klub przetrwał. W sezonie 2025 udało się dopiąć budżet, zabezpieczyć licencję i wystartować w najwyższej lidze. Pod jego kierownictwem Stal stawiała pierwsze kroki ku stabilizacji — zarówno finansowej, jak i organizacyjnej. Klub nie tylko uniknął upadku, ale także rozpoczął restrukturyzację, porządkowanie zobowiązań i próbę odbudowy zaufania wśród kibiców i sponsorów. W czasie, gdy Wróbel kierował klubem, Stal Gorzów podjęła szereg działań stabilizujących — kluczowa była spłata zaległości i podtrzymanie funkcjonowania drużyny. W 2025 roku klub potwierdził, że uregulował zobowiązania finansowe.
Po roku pełnym emocji, walki o przetrwanie i mobilizacji tysięcy ludzi, Dariusz Wróbel ogłosił decyzję o zakończeniu swojej kadencji na stanowisku prezesa Stali Gorzów. To właśnie on, w najtrudniejszym momencie dla klubu, wziął odpowiedzialność i stanął na czele działań ratunkowych. Gdy Stal znalazła się na krawędzi upadku, to jego słowa i czyny dodały wiary nie tylko kibicom, ale również współpracownikom, sponsorom i całemu środowisku żużlowemu.
W emocjonalnym oświadczeniu podziękował wszystkim, którzy wspólnie z nim pisali ten niezwykle trudny, ale i ważny rozdział w historii klubu. „Prezesem się bywa – ja zawsze byłem, jestem i będę Darek” – napisał na zakończenie. Jego odejście nie oznacza jednak pożegnania ze Stalą, a jedynie zmianę roli. To symboliczny koniec jednej misji i początek nowego etapu.
Dziś na mediach Stali Gorzów pojawiło się oświadczenie:
Drodzy Kibice, Sponsorzy, Przyjaciele, Koledzy i Ludzie Stali Gorzów
W mijającym roku przyszło nam zmierzyć się z problemami, które mogły zakończyć losy Naszego Klubu. Były chwile, gdy wydawało się, że wszystko się rozpada, że tradycja budowana przez pokolenia (78 lat) może przestać istnieć. Rok temu zostałem poproszony o przejęcie sterów w Stali Gorzów, w chwili kiedy ważyły się losy Naszego Klubu. Uważam, że to wielki zaszczyt, którego się nie spodziewałem. Jednak patrząc wokół siebie i widząc grupę zaangażowanych ludzi, którzy włączyli się w tę trudną misję ratowania Stali - zgodziłem się.
Rozpoczęliśmy proces ratowania Naszego Klubu.
Pamiętam jak na pierwszej konferencji prasowej z drżącym głosem powiedziałem, że zrobimy wszystko aby 78 lat historii nie zniknęło w jeden dzień. Pamiętam wszystkie spotkania ze sponsorami, którzy mimo niepewnej sytuacji zadeklarowali swoją pomoc. Najbardziej z tamtego okresu zapadło mi w pamięci spotkanie z Wami, Kibicami Stali Gorzów, kiedy po naszym spotkaniu wspólnie krzyczeliśmy na murawie stadionu - RATUJEMY STAL!!!
Wydarzyło się w tamtym czasie bardzo dużo:
• Wieniec pod stadionem od przyjaciół z południa województwa - kibiców Falubazu Zielona Góra - szacun za zaangażowanie;
• Zrzutka na portalu - okrzyknięta zrzutką wstydu – dziękuję Wam Kibice za zaangażowanie (nawet tym którzy wpłacali 1 zł z komentarzem - „żeby Stal spadła”
)
• Licytacje - dziękuję wszystkim tym, którzy przekazali nam na licytacje swoje rzeczy i tym, którzy je wylicytowali.
Trudno jest wymienić wszystko bo działo się tak wiele - dziękuję Wszystkim!
Dzisiaj możemy powiedzieć, że się udało. Razem - dzięki Waszemu wsparciu, wierze i nieustępliwości Stal przetrwała i może dalej pisać swoją historię.
Dziękuję Wam, Kibicom, za każdą minutę, kiedy staliście za nami murem. Za głosy otuchy, za krytykę, która pchała nas do poprawy, za obecność – nawet wtedy, gdy inni zwątpili. Wasza pasja była światłem nadziei, które prowadziło nas przez te najtrudniejsze miesiące.
Dziękuję udziałowcom którzy poświęcając własne środki zaangażowali się w prowadzenie Naszego Klubu.
Dziękuję Zarządowi – przyświecał nam wspólny cel – dobro Stali.
Dziękuję wszystkim byłym i teraźniejszym trenerom i zawodnikom, dzięki którym mogliśmy doznać tak wiele emocji.
Dziękuję wszystkim teraźniejszym i byłym Prezydentom naszego miasta, radnym, parlamentarzystom, członkom zarządów i rad nadzorczych, pracownikom OSiRu i wszystkim tym, którzy od zawsze byli zaangażowani w funkcjonowanie Stali Gorzów.
Wszyscy jesteście i byliście bohaterami – częścią historii Stali Gorzów.
Z tego miejsca chciałbym przedstawić moich najbliższych bohaterów - są to pracownicy Stali Gorzów. To oni w zaciszach swoich biur, warsztatów robią wszystko, żeby ten klub funkcjonował. Na zdjęciu: Marcin, Paweł, Piotrek, Rafał, Ola, Agnieszka, Marcin, Krzysztof, Michał, Marcin, Iwonka, Jarek, Żaneta, Edyta i tych którzy nie mogli być dzisiaj z nami: Piotrek, Paweł, Jurek, Heniu, Kasia, Agata, Mateusz i Marek z ekipą gracarzy.
Dziękuję Wam za Wszystko.
Dziękuję również tym pracownikom, których już nie ma w klubie, z którymi miałem również przyjemność pracować: Marta, Roman, Natalia, Małgosia.
Dziękuję Wam za pracę, zaangażowanie, wiarę oraz za doświadczenie, które dzięki Wam zdobyłem. Może paść pytanie gdzie ja w tym wszystkim jestem – starałem się dorównać im w pracy.
Dzisiaj z tego miejsca chciałbym oświadczyć, że podjąłem decyzję o rezygnacji z funkcji prezesa Stali Gorzów S.A. Ostatni rok był dla mnie pełen wrażeń i nowych wyzwań. Jestem zaszczycony, że mogłem się wpisać w cząsteczkę historii Stali Gorzów. Życzę nowemu Zarządowi powodzenia i wielu sukcesów.
Prezesem się bywa – ja zawsze byłem, jestem i będę DAREK
Tak kończy się przygód kilka Wróbla Ćwirka
Do zobaczenia na Jancarzu. Pozdrawiam Wszystkich Serdecznie.
Na Zawsze w Sercu ze Stalą.
Darek














Napisz komentarz
Komentarze