Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 25 listopada 2025 11:04
Reklama

Pijany 54-latek doprowadził do groźnego zdarzenia pod Gorzowem

Wtorkowy poranek w Deszcznie mógł zakończyć się tragedią. 54-letni kierowca opla z przyczepą, przewożący metalowe rury, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w budynek mieszkalny. Jak się okazało, był pod wpływem alkoholu. Miał prawie dwa promile.
Pijany 54-latek doprowadził do groźnego zdarzenia pod Gorzowem

Nietrzeźwy mężczyzna stracił panowanie nad autem z przyczepą i uderzył w budynek. Tylko szczęście sprawiło, ze w tej sytuacji nikomu nic się nie stało. Policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy. Mężczyzna po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty.

Funkcjonariusze we wtorek (25 listopada) po godzinie 6 otrzymali wezwanie do Deszczna na ulicę Krupczyńską. Ze zgłoszenia wynikało, że kierujący oplem uderzył w budynek. Na miejscu interwencji sporo się wyjaśniło już po kilku chwilach. Od 54-latka czuć było wyraźnie alkohol. Funkcjonariusze sprawdzili jego trzeźwość. Wynik wskazał, ze kierowca ma prawie dwa promile alkoholu.

Mężczyzna jechał oplem i w pewnym momencie stracił kontrolę nad autem z przyczepą, w której były metalowe rury. Zjechał na pobocze, wjechał w ogrodzenie i uderzył w budynek. Tylko szczęście sprawiło, że w tej sytuacji nikomu nic się nie stało. Policjanci zatrzymali kierującemu prawo jazdy. Mężczyzna najbliższe godziny spędzi w gorzowskiej komendzie. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut. Grozi mu do trzech lat więzienia.

Uważajcie na siebie!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama