Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
środa, 12 listopada 2025 09:49
Reklama

Gdy liczyły się sekundy, nie zawiedli. Policjanci uratowali poparzoną 1,5-roczną dziewczynkę

Wystarczyła chwila, by codzienna sytuacja przerodziła się w dramatyczne wydarzenie. 1,5-roczna dziewczynka wylała na siebie gorącą zupę, doznając poważnych poparzeń. Zrozpaczona matka ruszyła do szpitala, ale po drodze dostrzegła patrol policji. To właśnie szybka i profesjonalna reakcja gorzowskich funkcjonariuszy zapobiegła pogorszeniu stanu zdrowia dziecka.
Gdy liczyły się sekundy, nie zawiedli. Policjanci uratowali poparzoną 1,5-roczną dziewczynkę

Do policjantów kontrolujących inny pojazd zgłosiła się przejęta mama z 1,5-letnią córką, która z uwagi na poparzenia wymagała pilnej pomocy lekarskiej. Gorzowscy stróże prawa natychmiast udzielili dziewczynce pierwszej pomocy przedmedycznej, wykorzystując opatrunki oparzeniowe - hydrożelowe. Na miejsce wezwali pogotowie ratunkowe, które przetransportowało dziecko do szpitala.

Dzieci po pierwszym roku życia bardzo intensywnie kształtują motorykę swojego ciała, z dnia na dzień pokonując kroki milowe w rozwoju. To okres intensywnych zmian, podczas których dziecko doskonali umiejętności ruchowe, a świat stoi przed nim otworem. O tym jak bardzo te zmiany potrafią być dynamiczne, wie każdy rodzic. Niestety, wystarczy chwila nieuwagi, aby doszło do niebezpiecznego zdarzenia, a nawet groźnego wypadku. Do takiej nieszczęśliwej sytuacji doszło na początku listopada. Wystarczyła chwila nieuwagi i 1,5 roczne dziecko nieszczęśliwie wylało na siebie talerz z gorącą zupą. Mama dziewczynki, chcąc jak najszybciej pomóc swojemu dziecku, wsiadła w samochód i skierowała się do szpitala. Po drodze, zauważywszy radiowóz policyjny, postanowiła poprosić o pomoc. Policjanci gorzowskiej patrolówki – sierżant Kamil Ciesielski i starszy posterunkowy Martyna Gajewska – po ocenie stanu poszkodowanego dziecka, natychmiast udzielili mu pierwszej pomocy przedmedycznej, wykorzystując specjalistyczny opatrunek oparzeniowy - hydrożelowy i wezwali pogotowie ratunkowe. Opatrunek złagodził ból, schłodził poparzoną skórę, ale przede wszystkim ochronił przed dalszymi uszkodzeniami  i zanieczyszczeniem skóry. Na miejsce przybyli wezwani przez patrol ratownicy medyczni, którzy przetransportowali dziewczynkę do szpitala. Na szczęście jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Pamiętajmy, że funkcjonariusze to nie tylko stróże prawa, ale  także osoby gotowe nieść pomoc w kryzysowych sytuacjach. Ich misja często wykracza poza egzekwowanie przepisów – nie tylko pełnią rolę doradców czy mediatorów na miejscu zdarzenia, ale udzielają pierwszej pomocy przedmedycznej, a współpraca z innymi służbami, takimi jak pogotowie ratunkowe, pozawala na  szybkie i efektywne udzielenie pomocy oraz wsparcia w nagłych sytuacjach.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama