W sieci trwa kolejna oszukańcza kampania, w której przestępcy podszywają się pod Profil Zaufany – usługę, z której korzystają miliony Polaków przy kontaktach z urzędami. Schemat działania jest prosty, ale skuteczny.
Do użytkowników trafiają e-maile, które wyglądają jak oficjalne wiadomości z Profilu Zaufanego. Fałszywy nadawca informuje, że „nastąpiło logowanie z nowego urządzenia” i w razie wątpliwości prosi o kontakt telefoniczny pod wskazany numer.
Zaniepokojony odbiorca dzwoni i – jak wynika z opisów zgłoszeń – trafia na osobę, która przedstawia się jako pracownik banku. Informuje, że doszło do kradzieży danych i że „trwa zabezpieczanie konta”. Następnie rozmówca przekonuje, że trzeba wykonać przelew na „konto techniczne”, aby uniknąć rzekomego zablokowania środków lub ich utraty.
W rzeczywistości wszystkie te informacje to element wyłudzenia, a tzw. konto techniczne to rachunek oszusta. Przelew oznacza realną stratę środków.
Jak się chronić?
Na podstawie informacji ostrzegawczych oraz komunikatów służb bezpieczeństwa, warto stosować się do kilku prostych zasad:
- Nie oddzwaniaj na numery z e-maili, SMS-ów lub podejrzanych wiadomości.
- Sprawdzaj dokładnie adresy nadawców – nawet drobna literówka może świadczyć o fałszerstwie.
- Nie działaj pod wpływem presji. Oszuści tworzą atmosferę zagrożenia, by zmusić ofiarę do pochopnych decyzji.
- Nie wykonuj żadnych przelewów na „konta techniczne” – banki nigdy nie stosują takiej praktyki.
- Zawsze kontaktuj się z bankiem lub instytucją publiczną przez oficjalną infolinię lub stronę internetową.
Co zrobić w razie podejrzeń?
Jeśli masz wątpliwości – natychmiast rozłącz się i zgłoś sprawę do banku lub na Policję. Nie udostępniaj danych osobowych ani informacji dotyczących konta, jeśli nie masz całkowitej pewności, z kim rozmawiasz.
Przestępcy stale modyfikują metody działania, dlatego kluczowe jest zachowanie czujności i nieuleganie emocjom. Nawet jedna pomyłka może kosztować wszystkie oszczędności.














Napisz komentarz
Komentarze