W dwóch przypadkach schemat działania był typowy.
Do jednej z kobiet zadzwoniła dziewczynka podająca się za wnuczkę, która miała spowodować wypadek, a poszkodowana w wypadku walczy o życie. Aby uwiarygodnić historię, do rozmowy włączyła się „policjantka” , która wyjaśnia, że za wnuczkę trzeba wpłacić kaucję, aby nie została aresztowana – 68-latka przekazała nieznanemu mężczyźnie niemal 90 tysięcy złotych – oszczędności swojego życia.
Do drugiej seniorki natomiast zadzwoniła kobieta podająca się za policjantkę i poinformowała, że jej pieniądze są zagrożone, ponieważ oszuści chcą je ukraść, a ona sama jest w niebezpieczeństwie, ponieważ najprawdopodobniej niedługo złodzieje włamią się do mieszkania kobiety. Jedynym sposobem na „zabezpieczenie” gotówki było przekazanie ich w ręce Policji – 87-latka przekazała nieznanemu mężczyźnie niemal 300 tysięcy złotych – oszczędności swojego życia.
Po przekazaniu pieniędzy telefony oszustów oczywiście zamilkły.
Kolejny raz ostrzegamy!
· Policjanci nie odbierają nigdy żadnych pieniędzy od nikogo.
· Policjanci nie przyjmują pieniędzy na przechowanie i nie zabezpieczają ich na specjalnych kontach.
· Nie należy ufać w telefoniczne zapewnienia, że ktoś jest „pracownikiem banku” czy „policjantem”.
· Numer telefonu lub nazwa, który widzimy jako dzwoniący do nas może być sfałszowany przez przestępców .
Jak nie paść ofiarą oszustwa telefonicznego?
· Bądź ostrożny w kontakcie z nieznajomymi.
· Nigdy nie przekazuj pieniędzy osobom, których nie znasz. Nie ufaj osobom, które telefonicznie podają się za krewnych, przyjaciół, policjantów, pracowników banku.
· Zawsze potwierdzaj „prośbę o pomoc”, kontaktując się osobiście: wykonaj telefon lub skontaktuj się bezpośrednio.
· Nigdy nie przelewaj pieniędzy na obce konta podane w rozmowie telefonicznej.
· Nie działaj w pośpiechu, zastanów się dlaczego ktoś chce twoich pieniędzy.
· Gdy ktoś dzwoni w takiej sprawie i pojawia się jakiekolwiek podejrzenie, że to może być oszustwo koniecznie powiadom Policję – numer 112 !
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze