Tym samym spełniła warunki otrzymania licencji na starty w PGE Ekstralidze. Choć kibice mogą odetchnąć z ulgą, sytuacja finansowa klubu nadal budzi poważne obawy i pozostawia pytania o przyszłość.
Przez ostatnie tygodnie w mediach dominowały informacje o finansowych trudnościach Stali Gorzów. Mówiło się nawet o zadłużeniu na poziomie 12 milionów złotych, z czego około 30% stanowiły zaległości względem zawodników. Trudności te skłoniły do działania wszystkich, którym zależało na dalszym funkcjonowaniu klubu. Kibice wpłacali pieniądze na specjalnie zorganizowaną zbiórkę, pomoc zadeklarowali także sponsorzy, władze miasta i byli prezesi klubu. Na czele klubu stanął Dariusz Wróbel, który przejął obowiązki po Waldemarze Sadowskim.
Gośćmi programu żużlowego byli Ireneusz Maciej Zmora – były prezes Stali Gorzów, ekspert żużlowy, Daniel Rutkowski dziennikarz Radia Zachód i Radia Gorzów i Jarosław Miłkowski dziennikarz Gazety Lubuskiej i portalu Gorzów Wielkopolski Nasze Miasto.
Wysiłki te przyniosły rezultat – Stal Gorzów zgromadziła środki na spłatę kluczowych zaległości wobec zawodników. W sumie uregulowano zobowiązania na poziomie 4,5 miliona złotych, co pozwoliło uzyskać licencję na starty w nadchodzącym sezonie PGE Ekstraligi. Jednak jak prezes Wróbel przyznał w rozmowie z portalem WP.SportoweFakty, klub musiał sięgnąć po pomoc sponsorów w formie pożyczek, co nie rozwiązuje wszystkich problemów.
Dariusz Wróbel w rozmowie z portalem WP.SportoweFakty przyznał, że proces wychodzenia z trudnej sytuacji finansowej jest skomplikowany i czasochłonny.
Nie da się tego zrobić jednym ruchem. To naprawdę wymaga czasu. Nie wiemy jeszcze, jak długiego. Wszystko trzeba przeanalizować, przeliczyć jeszcze raz i wyciągnąć z tego wnioski – powiedział prezes Stali, sugerując, że do ostatecznego ustalenia skali problemów finansowych potrzebne będą dalsze analizy.
Obecnie trwają dwa audyty, a niedługo rozpocznie się trzeci. Dopiero po ich zakończeniu prezes Wróbel zamierza ogłosić rzeczywisty poziom zadłużenia klubu. W środowisku żużlowym spekuluje się, że może chodzić o kwotę rzędu 11 milionów złotych. "O kwocie powiem w chwili, kiedy będę pewny, jaka ona jest" – podsumował prezes Stali.
Mimo uregulowania kluczowych zaległości, przyszłość eBut.pl Stali Gorzów wciąż jest niepewna. Klub nadal stoi przed trudnym zadaniem restrukturyzacji finansów i stworzenia stabilnych fundamentów na przyszłość. Kibice oraz lokalna społeczność wciąż trzymają kciuki, mając nadzieję, że uda się przezwyciężyć te trudności i odbudować klub, który od lat dostarcza emocji na żużlowych torach.
Prezes w rozmowie z Mateuszem Puką przyznał, że Hubert Jabłoński podpisał list intencyjny i nie do końca wiadomo, czy zostanie w Gorzowie.
Już 9 listopada, z okazji Święta Niepodległości, na minitorze w Wawrowie odbędzie się wyjątkowe sportowe wydarzenie. Ekipy Wawrowa Stali Gorzów oraz Junior Falubazu Zielona Góra zmierzą się w zaciętej rywalizacji, która przyciągnie uwagę zarówno fanów żużla, jak i miłośników emocjonujących sportowych zmagań. Start wydarzenia przewidziany jest na godzinę 13:00, a spotkanie to stanowić będzie finałowy akcent tegorocznego sezonu miniżużlowego.
Napisz komentarz
Komentarze