W klubie żużlowym Stal Gorzów trwa jeden z najbardziej intensywnych okresów zmian w ostatnich latach. Rada Nadzorcza oficjalnie potwierdziła wypowiedzenie umowy Patrykowi Broszko i przyjęcie jego rezygnacji z funkcji wiceprezesa. W poniedziałek odbyła się konferencja na której podkreślono, że decyzje te miały na celu zamknięcie pewnego etapu, a nie eskalację napięć.
Jednym z głównych wątków poruszonych podczas spotkania była sprawa tzw. raportu rozliczeniowego, o którym Broszko wspominał publicznie. Jak poinformowała Rada, do dziś dokument ten nie został przedstawiony, mimo wcześniejszych zapowiedzi. Klub wystosował oficjalne wezwanie do ujawnienia raportu w ciągu dwóch dni i zapowiedział, że jeśli zawiera on jakiekolwiek materiały dowodowe – sprawa trafi do odpowiednich organów.
Kluczowe jest jednak to, że – według informacji przekazanych przez dział księgowości – Patryk Broszko miał dostęp wyłącznie do dokumentów finansowych obejmujących okres od listopada 2023 roku do czerwca 2024 roku. Rada zaznaczyła, że nie miał on wglądu do wcześniejszych ksiąg rachunkowych ani do pełnej dokumentacji finansowej spółki. Co więcej, do Rady nie trafiły żadne umowy, nazwiska czy opracowania dotyczące rzekomych działań kontrolnych.
Władze klubu przypomniały, że samo posiadanie wiedzy o potencjalnych nieprawidłowościach – bez zgłoszenia sprawy odpowiednim organom – jest niewystarczające. Jak zaznaczono, każdy, kto posiada informacje mogące świadczyć o przestępstwie, ma prawny obowiązek ich ujawnienia.
Obecnie Stal Gorzów funkcjonuje już z nowym zarządem. Od 8 grudnia klubem kierują Zbigniew Głuchy (prezes) i Krzysztof Nuckowski (wiceprezes), którzy pełnią swoje funkcje społecznie, bez wynagrodzenia. Klub zapowiada transparentność, większą otwartość i lepszą współpracę z miastem oraz kibicami.
Rada Nadzorcza kończy sprawę jasno: jeśli raport istnieje – ma zostać ujawniony. Jeśli nie – klub zamyka temat.
Dziękujemy, że jesteś z nami!














Napisz komentarz
Komentarze