Po bardzo udanej inauguracji sezonu w zeszłotygodniowym meczu w Kłodzku z Twierdzą, koszykarze EIG CEZiB Kangoo Basket zaprezentowali się w końcu swojej publiczności. W sobotni wieczór gorzowskie Kangury podjęły w hali CEZiB-u zespół Pogoni Prudnik, czyli jedną z czołowych drużyn grupy D w drugoligowej rywalizacji. Swoją siłę goście zademonstrowali w pierwszej kolejce kampanii, kiedy to przed tygodniem prudniczanie rozgromili na własnym parkiecie SKM Zastal Zielona Góra 104:61. Podopiecznych trenera Marka Mańkowskiego czekała więc próba najwyższych lotów i ważny egzamin na samym starcie nowej kampanii.
Zobacz też:
Mecz rozpoczął się ostrożnie po obu stronach parkietu. Pierwsze punkty zdobyli prudniczanie, ale odpowiedź gospodarzy była szybka – aktywny od samego początku był Michał Cheba, który punktował zarówno z dystansu, jak i z linii osobistych. W połowie premierowej odsłony Kangury zacięły się w ataku, co skrzętnie wykorzystała Pogoń i odskoczyła na siedem punktów (8:15). Na szczęście w końcówce pierwszej kwarty podopieczni trenera Mańkowskiego odrobili część strat dzięki trafieniom Tomasza Urbana i Miłosza Kickiego, zamykając tę część meczu wynikiem 14:17.
Druga kwarta to popis skuteczności Patryka Garwola z Prudnika, który trafił dwie trójki i kilka razy skutecznie przedarł się pod kosz. Gospodarze jednak nie pękli – trafiali Marcin Zarzeczny, Konrad Jelski i Cheba, a po celnym rzucie Aleksandra Wiśniewskiego Kangoo wygrało drugą ćwiartkę 22:21. Do przerwy wynik brzmiał 36:38 i zebrana dość licznie publiczność mogła mieć nadzieję na emocje do samego końca.
Zobacz też:
Po zmianie stron Kangury na moment wyszły na prowadzenie, ale była to ostatnia chwila radości w tym meczu. Prudniczanie odpowiedzieli błyskawicznie – trafiali Grzegorz Mordzak i Tomasz Nowakowski, a przewaga gości w kilka minut urosła do piętnastu punktów. Trzecia kwarta okazała się kluczowa, zakończona wynikiem 19:31 dla Pogoni. Przed ostatnią częścią gry na tablicy widniał rezultat 55:69.
W czwartej kwarcie gospodarze próbowali jeszcze poderwać się do walki. Jelski trafił zza łuku, swoje punkty dołożył Urban, ale Pogoń nie pozwoliła na powrót Kangurów do gry. Prudniczanie grali konsekwentnie i wciąż powiększali dorobek punktowy, zbliżając się nawet do granicy stu oczek. Ostatecznie skończyło się na 96 punktach, a Kangoo musiało zadowolić się wynikiem 74.
Choć wynik końcowy nie pozostawia złudzeń, to gorzowianie udowodnili, że mogą rywalizować z silniejszymi drużynami. Do przerwy Pogoń miała tylko dwa punkty przewagi, a wyróżniający się w ekipie Kangoo Cheba czy Urban pokazali, że potrafią wziąć ciężar gry na siebie.
Pierwszy domowy mecz kończy się porażką, ale drużyna z Gorzowa zebrała cenny materiał do analizy przed kolejnymi spotkaniami. Już za tydzień Kangoo Basket czeka wyjazd do Wrocławia, gdzie zmierzy się z rezerwami WKK.
W sobotni wieczór w drużynie Kangoo Basket najskuteczniejsi byli: Michał Cheba (17 punktów), Marcin Zarzeczny (13) i Tomasz Urban (12 i 11 zbiórek).
Zespół Pogoni Prudnik do zwycięstwa poprowadzili natomiast: Paweł Nowicki (19 punktów i 10 zbiórek), Grzegorz Mordzak (18), Wojciech Jakubiak (15) i Patryk Garwol (13).
Aktualna tabela 2. ligi.
drużyna | Punkty | Mecze | Bilans | |
1 | PGE GiEK Turów Zgorzelec | 4 | 2 | 2 - 0 |
2 | Pogoń Prudnik | 4 | 2 | 2 - 0 |
3 | WKK II Active Hotel Wrocław | 3 | 2 | 1 - 1 |
4 | REWE digitalPoland SKMZastal Z.Góra | 3 | 2 | 1 - 1 |
5 | EIG CEZIB Kangoo Basket Gorzów | 3 | 2 | 1 - 1 |
6 | Calor Twierdza Kłodzko | 3 | 2 | 1 - 1 |
7 | Exact Forestall Śląsk Wrocław | 3 | 2 | 1 - 1 |
8 | Pyra AZS Szkoła Gortata Poznań | 2 | 1 | 1 - 0 |
9 | Kosz Ciepłomax Kompaktowy Pleszew | 2 | 1 | 1 - 0 |
10 | MKS Smyk Prudnik | 2 | 2 | 0 - 2 |
11 | Team-Plast KK Oleśnica | 2 | 2 | 0 - 2 |
12 | Polkąty Maximus Kąty Wrocławskie | 2 | 1 | 1 - 0 |
13 | Wiara Lecha Poznań | 1 | 1 | 0 - 1 |
14 | KS Sudety Jelenia Góra | 1 | 1 | 0 - 1 |
15 | Röben Gimbasket Wrocław | 1 | 1 | 0 - 1 |
16 | Enea Basket Poznań | 0 | 0 | 0 - 0 |
Do fazy play-off awansuje osiem najlepszych drużyn. Dwa najsłabsze zespoły spadną do 3 ligi.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze