Od wybuchu pełnoskalowej wojny w Ukrainie w lutym 2022 roku do Polski trafiły ponad 2 miliony uchodźców. Obecnie liczba osób z nadanym numerem PESEL UKR wynosi prawie milion, ale ich wpływ na rynek pracy jest znaczący.
W ciągu roku zatrudnienie uchodźców wzrosło z 61 do 69%. Wzrasta również mediana ich wynagrodzeń – z 3 tys. do 4 tys. zł netto – mówi dr Aleksander Łaszek z Deloitte.
Eksperci podkreślają, że polska gospodarka zyskała na obecności ukraińskich pracowników. Dzięki temu, że objęli oni wiele stanowisk podstawowych, Polacy mogli awansować – dziś częściej zajmują pozycje menedżerskie, eksperckie i techniczne.
Raport zwraca też uwagę na wzrost aktywności zawodowej wśród kobiet – zarówno uchodźczyń, jak i Polek. Napływ pracowników zwiększył dostępność usług opiekuńczych i domowych, co pośrednio umożliwiło Polkom łatwiejszy powrót na rynek pracy.
Mimo postępów, wyzwań nie brakuje. Wielu uchodźców, choć posiada wyższe wykształcenie, pracuje poniżej swoich kwalifikacji. Przykład? Ukraińscy lekarze, księgowi czy prawnicy wykonujący prace fizyczne.
Przeszkody to przede wszystkim brak uznanych kwalifikacji, obowiązek obywatelstwa w niektórych zawodach oraz słaba znajomość języka polskiego – tłumaczy Łaszek.
Tylko 12% ukraińskich uchodźców wykonuje zawody wymagające wyższego wykształcenia – dla porównania wśród Polaków to 37%. Jednocześnie raport pokazuje, że znajomość języka polskiego przekłada się bezpośrednio na wyższe zarobki – nawet o 700 zł miesięcznie.
2,7% polskiego PKB dzięki uchodźcom
Przedstawiciel UNHCR w Polsce, Kevin Allen, podkreśla, że dzięki szybkiemu otwarciu rynku pracy i możliwości zakładania firm, uchodźcy z Ukrainy wygenerowali 2,7% polskiego PKB. Ich wkład może być jeszcze większy – wystarczy usunąć bariery.
Eksperci wskazują, że zlikwidowanie choćby połowy obecnych ograniczeń mogłoby przynieść gospodarce dodatkowe 6 miliardów złotych rocznie. Potrzebne są jednak dalsze inwestycje w naukę języka, procesy nostryfikacji oraz wsparcie grup wrażliwych.
Naszym celem jest umożliwienie tym ludziom wykorzystania ich rzeczywistych umiejętności. Dzięki temu będą mogli płacić wyższe podatki i składki, a gospodarka tylko na tym zyska – mówi Allen.
Właśnie z myślą o tym powstają Centra Integracji Cudzoziemców. To placówki, które mają służyć realną pomocą dla cudzoziemców legalnie przebywających i pracujących w Polsce, przede wszystkim obywateli Ukrainy, Białorusi oraz innych państw spoza Unii Europejskiej. Więcej o tym przeczytasz w artykule poniżej.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze